Kaliber 44: Syn Magika wykonał "Plus i minus" w hołdzie ojcu

Wczoraj minęło już szesnaście lat od samobójczej śmierci Piotra "Magika" Łuszcza. Koledzy z pierwotnego składu rapera wraz z jego synem złożyli mu hołd wykonując wspólnie legendarny kawałek "Plus i minus".

Ta śmierć odmieniła losy polskiego hip-hopu. 26 grudnia 2000 roku, w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia odebrał sobie życie jeden z prekursorów gatunku w Polsce. Piotr „Magik” Łuszcz, członek składów Kaliber 44 i Paktofonika, zmarł w szpitalu po wyskoczeniu z dziewiątego piętra bloku, w którym mieszkał w Katowicach.

„Dziś mija kolejna rocznica śmierci Magika. W taki sposób Fejz oraz katowicka publiczność oddali hołd Piotrkowi” – podpisali opublikowane na Facebooku 26 grudnia nagranie Joka i Abradab, z którymi nieżyjący już raper występował do 1998 roku. By uczcić pamięć Magika, członkowie Kalibra zaprosili na scenę jego syna, który podobnie jak jego „Psychotata” zajmuje się tworzeniem hip-hopu.

Podczas tegorocznej edycji Śląski Rap Festival Kaliber 44 i Filip Łuszcz, syn Magika tworzący pod pseudonimem Fejz, wykonali wspólnie jeden z największych przebojów hip-hopowej grupy z Katowic. Utwór „Plus i minus” znalazł się na wydanej w 1996 roku debiutanckiej płycie Kalibra zatytułowanej „Księga tajemnicza. Prolog”, która została nagrodzonona dwoma Fryderykami.

Zobacz także