„Taniec z gwiazdami”. Kto w finale?
W ubiegłą niedzielę poznaliśmy finalistów 17. edycji „Tańca z gwiazdami”. Rywalizacja o bilet do finału wzbudziła ogromne emocje nie tylko wśród uczestników, ale i widzów. Wszystko przez zmienione reguły – produkcja zdecydowała, że dwa finałowe duety wybiorą widzowie, zaś pozostałe trzy pary zmierzą się w dogrywce, a jurorzy zdecydują, która z nich przejdzie do finału.
Głosami widzów do ostatecznej rywalizacji o Kryształową Kulę przeszli: Maurycy Popiel i Sara Janicka oraz Mikołaj „Bagi” Bagiński i Magdalena Tarnowska. Do dogrywki trafili: Tomasz Karolak i Izabela Skierska, Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko oraz Katarzyna Zillmann i Janja Lesar. Jurorzy jednogłośnie zdecydowali, że do finałowej trójki dołączą Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko.
Dlaczego Katarzyna Zillmann odpadła z „Tańca z gwiazdami”?
Tuż przed finałem z „Tańca z gwiazdami” odpadli: Katarzyna Zillmann i Janja Lesar oraz Tomasz Karolak i Izabela Skierska. O ile w przypadku aktora większość widzów zgadzała się z werdyktem, tak w przypadku wioślarki pojawiły się głosy, że to ona powinna znaleźć się w finale. Dlaczego jurorzy podjęli taką decyzję i jak przebiegały ich obrady?
Były bardzo burzliwe, dlatego że dziewczyny szły bardzo równo. Z jednej strony delikatniejsza w takim punktowaniu była Wiktoria, ale Kasia bardzo zawalczyła, także to była pardubicka – tłumaczył w rozmowie z Pomponikiem.
Na pytanie o to, czym Gorodecka wyprzedziła Zilmann, odpowiedział:
Pewną strukturą techniczną, bardzo osadzoną głęboko, nawet jeśli ona nie była tak silna jak Kasia i całością doświadczenia i tych dziewięciu odcinków. Musimy też patrzeć od początku do końca i oczywiście to była dogrywka, ale w tej dogrywce zawierał się cały program dotychczasowy i jego przebieg.