„Afryka Express”, finał. Kto wygrał?
W sobotę – 22 listopada – widzowie stacji TVN poznali odpowiedź na pytanie o to, kto wygrał „Afryka Express”. Tym razem najlepszy okazał się duet: Edyta Zając i Michał Mikołajczak. To właśnie oni – jako pierwsi – dotarli do miejsca wyznaczonego przez Izabellę Krzan. Tuż za nimi na mecie pojawili się Nikodem Rozbicki i Paweł Kurkowski. Na trzecim miejscu uplasowały się panie: Monika Hoffman-Piszora i Iga Hoffman.
Zwycięzcy główną nagrodę – 75 tysięcy złotych – postanowili przekazać na cele charytatywne. Część kwoty trafi m.in. do kobiety, która wcześniej bardzo im pomogła. Faith udzieliła schronienia parze podczas rywalizacji, mimo iż sama borykała się z problemami.
Myślimy, że te pieniądze bardzo się jej przydadzą. Chcemy jej pomóc, chcemy się odwdzięczyć – wyznała Edyta Zając.
Także laureaci drugiego miejsca – Nikodem i Paweł – zapowiedzieli, że pomogą osobom, które wspierały ich podczas programu.
Finał „Afryki Express” został szeroko skomentowany przez widzów. Podczas gdy jedni cieszyli się z takiego werdyktu, inni dopatrywali się pewnych szczegółów działających na niekorzyść zwycięzców.
Edyta Zając i Michał Mikołajczak najlepsi w „Afryce Express”
Zdaniem niektórych widzów „Afryki Express” Zając i Mikołajczak nie do końca zasłużyli na wygraną:
„No ja też jestem w szoku. Biorąc pod uwagę wszystkie oszustwa i łamanie zasad w konkurencji (podczas całego tego programu) przez tą parę (…).”
„Uważam że niesłusznie Edyta i Michał wygrali. nie grali fair play, bo na każdym kroku oszukiwali nawet w ostatnim odcinku. Pierwsze, co Michał zrobił, to chwycił za wiadro i pluł wszytko, co zjadł; ale chociaż dobrze, że przekazali nagrodę na cele charytatywne.”
„Wygrała para, która często była nieuczciwa podczas konkurencji. Smutne to.”
Z drugiej strony nie zabrakło gratulacji w stronę Mikołajczaka i Zając:
„Brawo, gratulacje, trzymałam za was kciuki.”
„Gratuluję nie tylko wygranej, ale przede wszystkim tego, że jesteście dobrymi ludźmi.”
„Czarny koń tej edycji; wielkie brawa i gratulacje za determinację.”
A wy, komu kibicowaliście?