Michał Szpak o powrocie na Eurowizję
Michał Szpak, reprezentując Polskę na Eurowizji w 2016 roku, osiągnął jeden z najlepszych rezultatów w historii polskich startów w konkursie. Z utworem „Color Of Your Life” zajął wówczas ósme miejsce, przy czym w głosowaniu widzów był jeszcze wyżej, bo na trzeciej pozycji. Wielu fanów piosenkarza marzy o jego powrocie na eurowizyjną scenę, a on sam w ostatnich latach również nie wykluczał takiego scenariusza.
Przed rokiem w rozmowie na kanale Polecony z WWA na YouTube mówił: „Jestem w kontakcie z grupą ludzi, producentów, którzy stworzyli utwór Loreen „Tattoo”. Oni chcieliby bardzo, żebym przystąpił do ponownego partycypowania. Zobaczymy, jak to się ułoży. Ja też mam w głowie swój plan. Nie wiem, czy akurat w tym momencie jest to mój priorytet, ale nie mówię nie, bo to było naprawdę niezwykłe przeżycie. (…) Już raz spustoszenie zrobiłem, może przyjdzie czas na drugi raz”.
Nowe wieści od Szpaka ws. Eurowizji
Tuż po finale szesnastej edycji „The Voice of Poland”, w której Michał Szpak jako trener doprowadził swoją podopieczną Hannę Kuzimowicz do drugiego miejsca, temat Eurowizji powrócił. Jeden z portali zapytał piosenkarza wprost, czy przesłał w tym roku swoje zgłoszenie.
Nie mogę udzielać takich informacji. Nie chcę – odparł Plejadzie.
Jednocześnie wymienił nazwiska wykonawców, którzy według niego mogliby wystąpić na Eurowizji. Wśród nich: dwoje finalistów „The Voice of Poland”. „Myślę, że w Polsce jest bardzo wielu artystów, którzy mogliby się zgłosić (…), chociażby Julia Wieniawa, Ralph Kaminski, Hania Kuzimowicz, Jasiek Piwowarczyk. Naprawdę jest bardzo dużo utalentowanych ludzi, którzy mają szansę” – podkreślił.