Taylor Swift: The Eras Tour
The Eras Tour to wydarzenie, które na długo zapisze się w historii muzyki. Trasa rozpoczęła się w marcu 2023 roku i trwała aż do grudnia 2024 roku. Przez półtora roku Taylor Swift odwiedziła niemal każdy zakątek świata – od obu Ameryk, przez Europę, aż po Azję. Ogromne zainteresowanie koncertami przełożyło się na rekordowe przychody – 8 miliardów złotych.
Podsumowaniem tej niezwykłej trasy jest film dokumentalny „The End of an Era”. Produkcja pozwala zajrzeć za kulisy gigantycznego przedsięwzięcia, pokazując codzienną pracę techników, kostiumografów, kierowców, tancerzy i osób odpowiedzialnych za sprzedaż gadżetów. To właśnie oni, często pozostający w cieniu gwiazdy, odegrali kluczową rolę w sukcesie trasy.
Niezwykłe podziękowania od Taylor Swift
Taylor Swift nie zapomniała o swojej ekipie. Każdemu z pracowników wręczyła odręcznie napisany list z podziękowaniami oraz premię finansową. Przygotowanie listów zajęło artystce kilka tygodni, ale – jak sama przyznała – sprawiło jej to ogromną satysfakcję.
Chciałam, żeby każdy mógł wrócić do rodziny i odpocząć po miesiącach ciężkiej pracy – mówiła Swift w filmie dokumentalnym.
Ogromne premie dla pracowników Taylor Swift
Według portalu People, Taylor Swift przeznaczyła na premie dla ekipy aż 167,95 mln euro, czyli około 795 mln złotych. Tancerze otrzymali po 750 tysięcy dolarów – to pięciokrotność ich rocznego wynagrodzenia. Kierowcy ciężarówek przewożących sprzęt dostali po 100 tysięcy dolarów, co odpowiada rocznej pensji. Takie zachowania rzadko zdarzają się w branży muzycznej.
Gest Taylor Swift przypomniała, że sukces na scenie to efekt pracy całego zespołu. Artystka nie tylko podbija światowe listy przebojów, ale też daje przykład, jak doceniać ludzi, którzy stoją za kulisami wielkich wydarzeń.