Idol: Mariusz Dyba śpiewania uczył się z książek!

Mariusz Dyba to uczestnik, o którym Elżbieta Zapendowska powiedziała, że głowa jej pęka od jego talentu. Doświadczył również na właśnie skórze, że łaska jurorów na pstrym koniu jeździ, bo dwa ostatnie wykonania Mariusza nie cieszyły się specjalnie ich uznaniem.

Jest jednak fakt, który was zadziwi. Mariusz śpiewania uczył się z… książek!
- Przyznam, że o czymś takim nie słyszałem – skomentował Janusz Panasewicz – ale dla mnie to jest sensacyjne! Kompletnie nie wiedziałem, że tak też można… Okazuje się, że niezbadane są sposoby, jak dojść do wyznaczonego celu.

Wojtek Łuszczykiewiczzapytał zdziwiony: – Z książek? Zaimponował mi…. Jaka tu korelacja nastąpiła generalnie i gdzie nastąpiło odbicie? Ale to mi zaimponowało. To mnie bardzo interesuje - czy to były książki z zapisem nutowym, albo biografie znanych piosenkarzy z tekstami… Czy to był np. „Janko Muzykant”?


- Nie, to nie był „Janko Muzykant” –  śmieje się Mariusz Dyba – jeśli już, to raczej „Mały książę”.  Z tej książki wyniosłem chyba najwięcej, scena zawsze budzi we mnie dzieciaka, który ciągle siedzi we mnie w środku i który przez te lata, które przeżyłem wcale się nie zmienił. Reszta niech zostanie tajemnicą.


Trzeci odcinek  „na żywo” już w środę 26 kwietnia o godzinie 20:00 w Polsacie!

 

Zobacz także