Co dziś w TV? „Pojutrze”
Głównym bohaterem produkcji Rolanda Emmericha jest klimatolog Jack Hall (Dennis Quaid), który od lat alarmuje świat nauki i polityków o nadchodzących konsekwencjach zaburzeń klimatycznych. Gdy jego prognozy zaczynają się sprawdzać, na półkuli północnej dochodzi do serii ekstremalnych zjawisk: potężnych burz, gigantycznych tornad, gwałtownych spadków temperatury i nagłego zlodowacenia całych obszarów. Świat pogrąża się w chaosie szybciej, niż ktokolwiek mógł przewidzieć.
Równolegle śledzimy losy syna Jacka, Sama (Jake Gyllenhaal), który wraz z grupą przyjaciół zostaje uwięziony w skutej lodem Nowym Jorku. Walka o przetrwanie w opustoszałym mieście staje się osobistym dramatem, a jednocześnie impulsem dla ojca, by wyruszyć w niebezpieczną podróż i – mimo ekstremalnych warunków i ryzyka utraty życia – spróbować odnaleźć syna.
Obraz można obejrzeć w poniedziałek, 22 grudnia, na Polsacie. Start seansu: godz. 19:55.
Filmy katastroficzne o końcu świata
Reżyser – Roland Emmerich – szczególnie upodobał sobie tworzenie filmów, których fabułą związana jest z wizją końca świata. „Pojutrze” nie jest więc jedyną tego typu produkcją w dorobku filmowca. Przed nią nakręcił np. nagrodzony Oscarem „Dzień Niepodległości”, a po niej wyreżyserował obraz „2012” z Johnem Cusackiem. W 2022 roku ukazał się co prawda średnio przyjęty, ale i tak oglądany, „Moonfall”.