Oscar i dwa Złote Globy. Niedoceniony świąteczny hit już dostępny

Posłuchaj artykułu Dźwięk wygenerowany automatycznie

fot. PAP/Avalon
W świątecznym repertuarze Canal+ pojawił się film, który widzowie określają mianem „arcydzieła”, a mimo to często bywa pomijany. „Przesilenie zimowe” to propozycja, która może stać się nowym klasykiem Bożego Narodzenia. Sprawdź, dlaczego warto go obejrzeć!

  • „Przesilenie zimowe” to amerykańska komedia dramatyczna, która zdobyła uznanie krytyków i widzów, a mimo to pozostaje niedoceniona.
  • Film zebrał liczne nagrody, w tym Oscara i Złoty Glob dla najlepszej aktorki drugoplanowej, a także nominacje do najważniejszych wyróżnień filmowych.
  • Produkcja jest dostępna dla subskrybentów Canal+ i może być idealnym wyborem na świąteczny wieczór.
  • Więcej newsów o filmach i serialach na RMF FM

„Przesilenie zimowe” – niedoceniony świąteczny hit na Canal+

Świąteczne arcydzieło, które mogło umknąć twojej uwadze

W grudniowym repertuarze Canal+ pojawił się film, który – jak mówią widzowie – „absolutnie zachwyca od początku do końca”. „Przesilenie zimowe” (oryg. „The Holdovers”) to produkcja, która wśród świątecznych klasyków może być jeszcze nieznana szerszej publiczności, ale już zdobywa rzesze fanów.

W mediach społecznościowych i na forach internetowych pojawiają się głosy, że to „arcydzieło”, które „zdecydowanie zasługuje na miejsce obok takich tytułów jak „To wspaniałe życie” czy „Cud na 34. ulicy””. Widzowie podkreślają, że film „ma w sobie wszystko, czego oczekujemy od świątecznego kina – klimat, emocje i wyjątkową atmosferę”.

CZYTAJ TEŻ: Murowany kandydat do Oscara od dziś w streamingu! To wielki hit

O czym jest „Przesilenie zimowe”?

Akcja filmu rozgrywa się w 1970 roku w Nowej Anglii. Głównym bohaterem jest surowy nauczyciel łaciny, który zostaje opiekunem grupy uczniów, nie mogących wrócić do domu na przerwę świąteczną. W rolach głównych występują Paul Giamatti, Da'Vine Joy Randolph oraz Dominic Sessa. Za reżyserię odpowiada Alexander Payne, a scenariusz napisał David Hemingson.

„Przesilenie zimowe” to propozycja dla tych, którzy szukają czegoś więcej niż typowa świąteczna komedia – to opowieść o samotności, przyjaźni i nadziei, która rozgrzewa serca widzów.

Polacy oglądają teraz ten film na potęgę! Produkcja z Lindą bije rekordy popularności na Netflixie
Pasikowski i Linda – duet, który zdefiniował gatunek sensacyjny nad Wisłą w latach 90. – wracają z filmem, który już podbija Netflixa i rozgrzewa dyskusje wśród widzów. „Zamach na papieża” to nie tylko mocna historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, ale też symboliczne pożegnanie dwóch legend, których wspólne projekty na zawsze zmieniły oblicze polskiej kinematografii.

Doceniony przez krytyków i widzów

Film zdobył uznanie na całym świecie – znalazł się w pierwszej dziesiątce najlepszych filmów 2023 roku według National Board of Review oraz American Film Institute. Produkcja otrzymała także dwie statuetki na Złotych Globach i Brytyjskiej Akademii Filmowej, a Da'Vine Joy Randolph została nagrodzona Oscarem za najlepszą rolę drugoplanową.

Widzowie podkreślają, że „Przesilenie zimowe” to film, do którego chce się wracać co roku. „Czuję się, jakbym oglądał piękną książkę” – pisze jeden z internautów. Inny dodaje: „To jedyny film, który na pewno obejrzę w każde święta”.

Film „Przesilenie zimowe” jest dostępny dla subskrybentów Canal+. Jeśli szukasz świątecznego filmu, który wzrusza i pozostaje w pamięci na długo, koniecznie dodaj go do swojej listy!

Zapomnij o „Stranger Things”. Wielu twierdzi, że ten serial bije go na głowę
„Witajcie w Derry” to serial, który nie tylko zachwyca fanów Stephena Kinga, ale także przywraca magię klasycznych horrorów. W przeciwieństwie do najnowszego sezonu „Stranger Things”, produkcja HBO Max oferuje widzom prawdziwą mieszankę grozy, nostalgii i emocji. Sprawdź, dlaczego ten serial jest nazywany arcydziełem współczesnego horroru.

Zobacz także