Stanisław Soyka nie żyje. Zmarł niespodziewanie tuż przed koncertem w Sopocie
Stanisław Soyka, wybitny polski wokalista, kompozytor i pianista zmarł 21 sierpnia 2025 roku, tuż przed planowanym występem na festiwalu w Sopocie. Artysta miał pojawić się na scenie podczas koncertu „Orkiestra mistrzów”, jednak zasłabł w hotelu i trafił do szpitala. Wiadomość o jego śmierci spowodowała przerwanie transmisji telewizyjnej koncertu. Prowadzący wydarzenie oraz organizatorzy złożyli publiczne kondolencje rodzinie i bliskim muzyka. W hołdzie dla Soyki zgromadzeni artyści wykonali jeden z jego najbardziej znanych utworów – „Tolerancję”.
Ruszyło śledztwo ws. nieumyślnego spowodowania śmierci artysty
Sopocka prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nagłej śmierci Stanisława Soyki. W najbliższy poniedziałek zaplanowana jest sekcja zwłok muzyka.
Na ten moment nie podano do publicznej wiadomości przyczyny zgonu ani szczegółów dotyczących pogrzebu artysty.
Społeczność muzyczna i fani w żałobie po odejściu Soyki
Informacja o śmierci Soyki wstrząsnęła środowiskiem muzycznym i fanami w całej Polsce. Wielu artystów, dziennikarzy i osób związanych z kulturą wyraziło swoje głębokie poruszenie i żal. Fani również w mediach społecznościowych masowo dzielili się wspomnieniami i podziękowaniami za muzykę Soyki, podkreślając, jak dużą pustkę pozostawił po sobie w polskiej scenie muzycznej.
Rodzina Stanisława Soyki zabrała głos i dziękuje za wsparcie po tragedii
W sobotni wieczór, kilka dni po śmierci Stanisława Soyki, na jego oficjalnych profilach w mediach społecznościowych pojawiło się oświadczenie rodziny. Bliscy artysty wyrazili wdzięczność za wszystkie słowa wsparcia, kondolencje i gesty otuchy, które otrzymali w ostatnich dniach.
W imieniu całej rodziny i bliskich Stanisława Soyki pragniemy serdecznie podziękować za wszystkie kondolencje, słowa wsparcia, obecność i każdy gest otuchy, który otrzymaliśmy w ostatnich dniach – napisano w komunikacie.