Kandydatka Rolanda z „Rolnik szuka żony” zaskoczyła wyznaniem. To działo się za zamkniętymi drzwiami

Posłuchaj artykułu Dźwięk wygenerowany automatycznie

Uczestnicy programu „Rolnik szuka żony”. Fot. materiały prasowe TVP
W programie „Rolnik szuka żony” Roland gościł u siebie trzy kandydatki. Teraz jedna z nich – Katarzyna – podsumowała telewizyjną przygodę. Wspomniała, z kim udało jej się nawiązać „nić porozumienia” podczas trwania show.

Finał „Rolnik szuka żony 12”. Roland i Karolina nie są razem po programie

Uczestnicy programu „Rolnik szuka żony” wzbudzają zainteresowanie widzów jeszcze na długo po zakończeniu emisji show. Tak właśnie jest z Rolandem, który w telewizyjnym projekcie nie znalazł „drugiej połowy”. Jego relacja z – wybraną do kolejnego etapu – Karoliną miała dość burzliwy przebieg. W finale okazało się, że rolnik i jego wybranka rozstali się.

Mocny wpis Karoliny z „RszŻ” po finale. „Czuję się oszukana przez człowieka, któremu zaufałam”
Co przyniósł ostatni odcinek 12. edycji programu „Rolnik szuka żony”? Już wiadomo, że związek Rolanda i Karoliny nie przetrwał. Tuż po emisji finału w TVP uczestniczka show zamieściła w sieci obszerny komentarz, ujawniając kulisy projektu.

Teraz głos w sprawie „RszŻ” zabrała druga z kandydatek: Katarzyna. Kobieta jako pierwsza opuściła gospodarstwo Rolanda. Jak wspomina udział w programie?

Kandydatka Rolanda z „Rolnik szuka żony” o znajomości z Karoliną

Roland zaprosił do siebie trzy panie: Kasię, Olę i Karolinę. Najwcześniej do domu wróciła Katarzyna, która sama podjęła taką decyzję.

„Im dłużej byłam, tym bardziej miałam pewność, że to nie to. Miałam wrażenie, że przed kamerami jest inaczej, bo poza kamerami jest inaczej (…). Naskoczył na mnie, że to ja buntuję Karolinę, żeby odjechała. W sumie to nawet do głosu mi nie dał dojść.”

Teraz 34-latka opublikowała na Instagramie wpis poświęcony jej udziałowi w „Rolniku…”.

„Historia dobiegła końca… A ja wciąż czuję w sobie echo wszystkich emocji, które temu towarzyszyły. Przyszłam do programu z ogromną wiarą, że znajdę miłość. Nie szukałam blasku kamer ani rozgłosu chciałam tylko poczuć coś prawdziwego. Nie spodziewałam się jednak, jak bardzo ta przygoda mnie poruszy” – rozpoczęła swój wpis.

W pewnym momencie Katarzyna wspomniała o tym, że udało jej się nawiązać przyjacielską relację z Karoliną, za co jest bardzo wdzięczna:

(…) Największym cudem była więź, która narodziła się z Karolcią. Nigdy nie spodziewałam się, że spotkam kogoś, kto stanie się dla mnie tak bliski.

„Od pierwszych rozmów czułam, że jest w nas coś siostrzanego, coś, co nie potrzebuje słów. Dziś wiem, że takie spotkania nie są przypadkowe. Los po prostu stawia nam na drodze ludzi, którzy mają zostać. I za tę przyjaźń jestem wdzięczna najbardziej.”

Dziękując za wsparcie, kandydatka Rolanda wspomniała także o hejcie:

„Dziękuję wszystkim osobom, które spotkałam na swojej drodze. Dziewczynom, które okazały mi tyle wsparcia, za każde dobre słowo i za obecność wtedy, kiedy najbardziej tego potrzebowałam. Za hejt też dziękuję już nie biorę go do siebie, bo znam swoją wartość i wiem, kim jestem. Idę dalej z podniesioną głową.”

12. edycja programu „Rolnik szuka żony” zakończyła się 8 grudnia. Powtórki są dostępne online; można je oglądać za darmo na platformie VOD.

Zobacz także