Doda przyznała się, co robiła na imprezach. „Nie róbmy ze wszystkich świętych”

Posłuchaj artykułu Dźwięk wygenerowany automatycznie

Szczere wyznanie gwiazdy o sylwestrowych imprezach, fot. Akpa
Doda w szczerej rozmowie z RMF FM wróciła do swoich sylwestrowych wspomnień – zarówno tych najlepszych, jak i najgorszych. Artystka opowiedziała o młodzieńczych imprezach, szalonych zabawach w stodole i niezapomnianych chwilach. Zdradziła też, dlaczego luksusowy sylwester w Dubaju okazał się dla niej największym rozczarowaniem.

Doda zaśpiewa na „Sylwestrze z Dwójką”

Ostatnio Doda gościła w radiu RMF FM, gdzie rozmawiała z Mateuszem Opyrchałem o zbliżającym się sylwestrze. Przypomnijmy, że piosenkarka wystąpi na „Sylwestrze z Dwójką” organizowanym w Spodku w Katowicach. Artystka w rozmowie z RMF FM zdradziła kulisy swojego show. Więcej na ten temat pisaliśmy w Doda zaskoczy wszystkich na „Sylwestrze z Dwójką”! Zdradziła, co szykuje.

Doda o najgorszym sylwestrze w życiu 

W wywiadzie Doda przyznała, że po rozpoczęciu kariery tylko dwa razy w życiu nie występowała podczas sylwestra.

Pojechałam na jakieś turbo ekskluzywne wakacje do Dubaju, jeszcze z moim byłym chłopakiem. Do jakiegoś najlepszego hotelu. To był najgorszy Sylwester w moim życiu. Siedziałam załamana w odliczanie dwunastej, pijąc tego najdroższego szampana, patrząc się na tych ludzi. Myślałam sobie: „Boże, jakie to jest marne, jakie to jest nudne, nijakie, ja w ogóle nie jestem urodzona do tego, żeby tak spędzać swoje życie” – wspominała.

Doda podkreśliła, że jako artystka najlepiej czuje się na scenie, wśród kolegów i koleżanek z branży oraz przed fanami. – Występować i dawać z siebie wszystko. To jest dla mnie sylwester marzeń – dodała.

Doda nie chce mieć z nim nic do czynienia. „Niszczył mnie”
Doda w RMF FM szczerze odpowiedziała na pytanie o to, którą poznaną ze świata show-biznesu osobę uważa za najgorszą. Artystka nie miała problemu ze wskazaniem nazwiska. Rozpoznawalny dziennikarz miał od samego początku niszczyć jej karierę.

Wspomnienia z młodości

W rozmowie z Mateuszem Opyrchałem artystka wróciła także do czasów młodości.

Mogłam mieć z 17, 18 lat. Zawsze wbijałam się na jakieś takie grube balety. W stodole była taka impreza. Była dobra impreza, dobry diler i zdjęłam sobie bluzkę, i robiłam zdjęcia na tle daty – opowiadała.

Na pytanie, czy chodziło o dobrego DJ-a czy dilera, odpowiedziała: – I to, i to. Słuchaj, no czasy młodości. Nie róbmy ze wszystkich nie wiadomo jakich świętych.

Doda dziś rzadko sięga po alkohol

Doda przyznała również, że obecnie rzadko sięga po alkohol. – Od mniej więcej 7-8 lat piję alkohol 2-3 razy w roku. Nie żeby mnie to całkowicie odcinało – to są dawki typu 2-3 drinki – powiedziała.

Cała rozmowa z Dodą dostępna na naszym kanale RMF SHOW.

Zobacz także