Nieregularny rytm dobowy pod lupą naukowców
Naukowcy w ramach projektu „UK Biobank” przebadali 88 461 osób, by sprawdzić, jak rytm dobowy i nawyki związane ze snem wpływają na stan zdrowia organizmu. Do pomiarów użyto akcelerometrów, a wyniki eksperymentu opublikowano w „Health Data Science”. Sprawdzono m.in. czas trwania snu, rytm aktywność-odpoczynek, a także samą jakość snu. Obserwacje trwały kilka lat – wszystko po to, by zaobserwować rozwój możliwych chorób. Wyniki okazały się zaskakujące i rzuciły nowe światło na problem nieregularności w zasypianiu.
Naukowcy zgodni: zaburzony rytm dnia powoduje choroby
Okazało się, że gorsza jakość snu i mocno rozregulowany rytm dobowy sprzyjają rozwojowi rozmaitych chorób. Zasypianie o późnych godzinach, konkretnie po 00:30 dwukrotnie podniosło ryzyko zwłóknienia i marskości wątroby. Badania wymieniały również chorobę Parkinsona, uszkodzenie nerek, cukrzycę typu 2 oraz ogólnie gorszą sprawność fizyczną. Co warto podkreślić, znaczna większość (ponad połowa) wszystkich problemów ze zdrowiem wynikała nie tyle z długości snu, co z jego regularności. Poprawne i zdrowe nawyki powinny więc zakładać stałe godziny zasypiania i wstawania, a także unikania tzw. „odsypiania” w weekend, czyli dużych różnic w rytmie dnia między tygodniem a weekendem. Profesor Shengfeng Wang komentuje:
Nasze ustalenia podkreślają niedoceniane znaczenie regularności snu. Czas, by poszerzyć definicję dobrego snu tak, aby wykraczała poza samą jego długość.
Artykuł nie stanowi porady medycznej i nie zastąpi konsultacji z lekarzem.