Upadek polskiej marki odzieżowej. Po 25 latach zamykają sklepy

Posłuchaj artykułu Dźwięk wygenerowany automatycznie

Znana marka zamyka sklepy w galeriach handlowych, fot. Shutterstock
Posiadająca jeszcze niedawno 17 punktów w galeriach w całej Polsce marka po niemal ćwierćwieczu działalności likwiduje swoje stacjonarne placówki. Część będzie czynna tylko do 31 grudnia, pojedyncze mają być otwarte jeszcze kilka miesięcy. W sklepach rozpoczęła się wielka wyprzedaż towaru.

Znana marka odzieżowa zamyka sklepy

Marka Vissavi została założona w 2001 roku przez Agatę Blok i w szczytowym momencie, który przypadał na lata 2017-2018, miała 17 sklepów w całej Polsce. Dziś pozostało ich już tylko pięć, a wkrótce i one zakończą działalność. W punktach stacjonarnych marki rozpoczęły się wyprzedaże towaru.

Do podjęcia decyzji o zamknięciu sklepów Vissavi przyczyniły się spadki rentowności mające związek z ograniczeniem handlu w niedziele oraz pandemią, a także trudnymi warunkami najmu. Sytuacji nie poprawiła konkurencja ze strony zyskujących na popularności, oferujących tanią odzież platform z Chin.

„Od czasu covidu prowadzenie biznesu odzieżowego stało się wielkim wyzwaniem. Dwa lata ograniczeń i braku imprez, potem wojna, wzrost kosztów energii, produkcji, pracy, podatków i czynszów w galeriach. Do tego ogromna konkurencja chińskich portali i gigantycznych koncernów sieciowych. Widziałyśmy też odbicie tych stresujących czasów u was. (…) Kiedyś najczęściej wychodziłyście od nas z trzema sukienkami, a teraz szukacie sukienki 3 w 1, tak żeby mogła być i do pracy i na imprezę i na co dzień. Rozumiemy to doskonale” – wyjaśniono w opublikowanym na Facebooku komunikacie, podsumowując:

Dlatego po 5 latach „walki” o markę poddajemy się.

Co dalej z działalnością marki Vissavi?

Vissavi prowadzi obecnie w swoich ostatnich działających sklepach stacjonarnych wyprzedaże towaru. Punkty w Galerii Północnej w Warszawie, w Bronowicach w Krakowie oraz w Millenium Hall w Rzeszowie będą działały tylko do 31 grudnia. Jeszcze przez kilka miesięcy, jako outlety, mają zaś być otwarte placówki w rzeszowskiej Plazie i Galerii Rzeszów. Sklep internetowy działa natomiast bez zmian.

Jak pisze Business Insider, firma rozważa teraz działalność online lub sprzedaż brandu. „Z wielką wdzięcznością żegnamy się z wami, ale wierzymy, że kończąc jeden etap, jednocześnie otwieramy nowy. A kto wie, jakie będzie to nowe. Jeszcze nie mówimy ostatniego słowa…” – przekazała marka w swoich mediach społecznościowych.

Zobacz także