Chrzan – więcej niż świąteczny przysmak
Chrzan od wieków gościł w polskich ogródkach i na stołach. Najczęściej sięgamy po niego podczas Wielkanocy, kiedy towarzyszy żurkowi, białej kiełbasie czy pasztetowi. Po świętach jednak chrzan znika z kuchni, a to spory błąd! Ten korzeń to prawdziwa bomba zdrowotna, którą warto docenić nie tylko od święta.
Składniki, które robią różnicę
Chrzan jest bogaty w sole mineralne: wapń, fosfor, potas, żelazo i magnez. Dostarcza także witaminę A, C oraz witaminy z grupy B. To jednak nie wszystko! W jego składzie znajdziemy glukozynolany, olejki eteryczne i enzymy o silnym działaniu antybakteryjnym. Dzięki temu chrzan wspiera odporność, działa przeciwzapalnie i przeciwwirusowo.
Naturalna pomoc na bolące stawy i infekcje
Seniorzy często zmagają się z bólami stawów czy problemami reumatycznymi. Chrzan może tu pomóc! Świeżo starty korzeń, nałożony na skórę, łagodzi ból, zmniejsza obrzęk i działa kojąco na mięśnie oraz ścięgna. To sprawdzony domowy sposób na dolegliwości reumatyczne i dnę moczanową.
Nie można też zapomnieć o jego działaniu na infekcje dróg oddechowych. Olejki eteryczne z chrzanu udrażniają zatoki i ułatwiają oddychanie. Syropy na bazie chrzanu pomagają przy kaszlu i bólu gardła.
Lepsze trawienie i metabolizm
Chrzan polecany jest na poprawę trawienia. Pobudza wydzielanie soków trawiennych, przyspiesza metabolizm i zapobiega zaparciom. Jest też skuteczny przy wzdęciach, dlatego warto dodawać go do tłustych i ciężkostrawnych potraw. To naturalny sposób na lżejszy żołądek i lepsze samopoczucie po posiłku.
Jak włączyć chrzan do codziennej diety?
Chrzan dostępny jest w różnych formach: świeży korzeń, tarty w słoiczku lub suszony jako przyprawa. Świeżo starty korzeń ma najwięcej wartości odżywczych i najbardziej wyrazisty smak. Doskonale komponuje się z mięsem, wędlinami, jajkami czy serami. Można go też dodać do zup, gulaszu, sosów czy przygotować z niego masło.