Scott Weiland nie żyje. Wokalista Stone Temple Pilots i Velvet Revolver zmarł 3 grudnia

Scott Weiland zmarł we śnie 3 grudnia, miał 48 lat. Był wokalistą grup Velvet Revolver i Stone Temple Pilots. Przyczyna śmierci nie została podana.

Na oficjalnym profilu Scotta Weilanda pojawił się krótki komunikat potwierdzający informację o jego śmierci. "Scott Weiland, wokalista Stone Temple Pilots i Velvet Revolver, zmarł we śnie podczas przerwy w trasie ze swoim zespołem The Wildabouts w Bloomington w stanie Minnesota. Prosimy o uszanowanie prywatności rodziny Scotta" - głosi wpis.

 

 

Scott Weiland, best known as the lead singer for Stone Temple Pilots and Velvet Revolver, passed away in his sleep while...

Posted by Scott Weiland on 3 grudnia 2015

 

W czwartek wieczorem (3 grudnia) informację o śmierci wokalisty opublikował na Twitterze Dave Navarro, gitarzysta znany z m.in. Jane's Addiction i przyjaciel Weilanda. Krótko potem skasował jednak ten wpis. Pozostały jednak komentarze:

Ciało wokalisty znaleziono w busie, którym podróżowali muzycy. 3 grudnia grupa Scott Weiland & The Wildabouts miała zagrać w Medinie (Minnesota), ale ten występ został odwołany. Do końca miesiąca zaplanowano jeszcze kolejne 14 koncertów w USA.

48-letni wokalista wraz z zespołem Stone Temple Pilots stał się jednym z największych gwiazd gitarowego rocka połowy lat 90. Grupa porównywana była do takich zespołów jak Nirvana i Pearl Jam. Pomimo ogromnego sukcesu zespołu, albumów i muzyki, STP oficjalnie rozpadło się około 2001 roku z powodu kontrowersji wokół Weilanda, jego problemów z narkotykami i licznymi odwykami.


Stone Temple Pilots - Plush


Stone Temple Pilots - Vasoline

Stone Temple Pilots - Interstate Love Song
 

W roku 2003 Scott dołączył do Velvet Revolver, supergrupy stworzonej przez byłych muzyków Guns N’ Roses. Muzycy razem nagrali dwie płyty "Contraband" i "Libertad".


Velvet Revolver - Fall To Pieces

Velvet Revolver - Slither

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Slashowi stuknęła pięćdziesiątka. Happy Birthday Slash!

Gorący temat

Eurowizja 2024. Finał w oparach skandalu. To dzieje się za kulisami. "Jest naprawdę gorąco"
Tuż przed finałem 68. Konkursu Piosenki Eurowizji rozpętała się wielka afera. Holandia została zdyskwalifikowana, a część uczestników nie uczestniczyła w trakcie ostatniej próby w paradzie flag. O tym, co dzieje się za kulisami, w rozmowie z RMF opowiada dziennikarka Maria Baładżanow.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama