Siklawica - czyli tatrzańskie nazwy

RMF FM
Skąd w ogóle wzięła się nazwa Zakopane? Ano najprawdopodobniej stąd, że w Kuźnicach znajdowało się centrum górnicze, więc miejsce to nazywano Kopane. A pracujący tam górnicy osiedlali się nieco dalej, za-Kopanem. Stąd Zakopane. Proste, prawda? Ciekawsza historia wiąże się z genezą nazwy jednego z najbardziej znanych tatrzańskich szczytów, czyli Świnicy.

Na ogół uznaje się, że górę nazwano tak dlatego, że jej masyw po prostu przypomina świński łeb. Ale mnie bardziej podoba się wersja, która mówi, że nazwali ją tak taternicy, którzy bezskutecznie próbowali wejść na ten trudny szczyt. A góra im to "po świńsku" uniemożliwiała. Zdecydowanie najbardziej romantyczna historia związana jest ze szczytem zwanym Mnichem. Jak mówi legenda, pewien biedny chłopak zakochał się w dziewczynie z bogatego domu. Jej ojciec nie chciał zezwolić na ślub, więc chłopak przebrał się za mnicha i porwał dziewczynę. Niestety, za zbezczeszczenie zakonnego stroju został surowo ukarany i przemieniony w skałę. Tak właśnie powstał Mnich. Znajdujące się obok niego Mnichowe Stawki to oczywiście jezioro łez wylanych przez niedoszłą pannę młodą, która później popełniła samobójstwo i dziś - a jakże - jej duch błąka się po okolicy. I tak nie wyszła na tym najgorzej. Przynajmniej straszy pośród pięknej przyrody, a nie za murami jakiegoś ponurego zamczyska.

 

Reklama