Azja Express: Kto odpadł przez czarną flagę?

Wczoraj do walki stanęło 5 par. Szósta, czyli Joanna Przetakiewicz i Łukasz Jakóbiak, w ostatni odcinku wywalczyli immunitet i mogli cieszyć się luksusami w hotelu.

Wyścig rozpoczął się w Kochi. Uczestnicy musieli dotrzeć do świątyni w Thrissur, gdzie czekało na nich pierwsze zadanie - pary musiały ułożyć rymowanki o pozostałych uczestnikach i zapisać je na ustawionych tablicach. Rymowanki wszystkich par pozostawiły dużo do życzenia, bowiem w większości dominowały "cycki" oraz nawiązania do orientacji seksualnej Michała Piróga.



Para, która wzbudza najwięcej kontrowersji i krytyki wśród fanów programu, Antoni Pawlicki i Paweł Ławrynowicza, dotarli do Agnieszki Szulim jako pierwsi. Zapewniło im to walkę o immunitet z Przetakiewicz i Jakóbiakiem. Zadanie okazało się trudne - pary musiały donieść do wyznaczonego miejsca jak największą ilość owoców, które umieszczone były na wiklinowym koszu. Na trasie musieli pokonać kilka przeszkód, z czego ostatnia sprawiła im wiele kłopotów: na owoce miały ochotę słonie, pomiędzy którymi przechodzili uczestnicy. Ostatecznie walkę wygrał Pawlicki i Ławrynowicz.


Najlepsze rymowanki napisała Dorota Gardias z koleżanką. W nagrodę musiały przyznać jednej parze czarną flagę. Para, która dotrze na metę z flagą, spada o jedno miejsce w dół. Piróg i Czaykowski od razu zgłosili się do wzięcia flagi jako pierwsi. Tuż po rozpoczęciu eliminacyjnego wyścigu przekazali ją Marcie i Oliwi, które utknęły w korku. Michał, który prywatnie przyjaźni się z Martą, miał ogromne wyrzuty sumienia.



Kolejnym zadaniem podczas wyścigu było kupienie bananów. Okazało się, że na kolejnym postoju pary będą musiały je usmażyć i sprzedać - na mecie muszą pojawić się z zarobioną kwotą, równą 100 rupii. Czarna flaga była ciągle przekazywana kolejnym uczestnikom. Pawlicki i Ławrynowicz wyruszyli ze smażalni bananowych chipsów właśnie z flagą, dlatego ochoczo zaprosili na swoją furgonetkę Gardias z koleżanką. Te, podczas postoju na czerwonym świetle, próbowały uciec chłopakom, jednak Pawlicki dogonił Gardias i triumfalnie wręczył jej flagę.



Z programu odpadła Marta z Oliwią. Dziewczyny, kiedy podjechały na metę, myślały, że pozostaną w programie. Szybko jednak okazało się, że Gardias była przed nimi i wręczyła im czarną flagę na mecie. Wygrany wcześniej amulet o wartości 10 tysięcy przekazały Pirógowi i Czaykowskiemu. Michał popłakał się podczas pożegnania z dziewczynami, co ostro i nieprzyjemnie skrytykował Pawlicki i Ławrynowicz…



Jak zapowiedziała dwa odcinki temu Szulim, jedna dziewczyna będzie musiała pozostać w programie i stworzyć nową parę z którymś z górali...


Jak myślicie, kto będzie w całkowicie nowej parze?

Zobacz także