Martyna Wojciechowska: "Byłam molestowana"

W związku z ogromną popularnością akcji #metoo wiele kobiet znanych z pierwszych stron gazet zdecydowało się na intymne wyznania, przyznając, że również padły ofiarami przemocy seksualnej. Wśród nich znalazła się także Martyna Wojciechowska, która opowiedziała o tym, co ją spotkało.



W rozmowie z „Wprost” Martyna Wojciechowska przyznaÅ‚a, że w mÅ‚odoÅ›ci padÅ‚a ofiarÄ… molestowania seksualnego. „ByÅ‚am bardzo mÅ‚odÄ… kobietÄ…” – mówi Wojciechowska. Podróżniczka przeżyÅ‚a koszmar za drzwiami gabinetu lekarskiego. Lekarza, który byÅ‚ wówczas docentem, poleciÅ‚a jej rodzina. DziÅ› jest uznanym profesorem. UfaÅ‚am mu, wierzyÅ‚am, że robi wszystko, żeby pomóc mi w problemie zdrowotnym” – opowiada, tÅ‚umaczÄ…c swoje ówczesne podejÅ›cie do sprawy: „Przecież to znany lekarz – myÅ›laÅ‚am – nie mógÅ‚by mnie skrzywdzić, może mi siÄ™ wydaje, może to moja wina?”.

„Sposób, w jaki mnie badaÅ‚, nie byÅ‚ zwiÄ…zany z koniecznÄ… diagnostykÄ…” – mówi wprost Wojciechowska. Podróżniczka przyznaÅ‚a, że wtedy nie dostrzegÅ‚a tego od razu, dlatego nie protestowaÅ‚a. „Jego dziaÅ‚anie można porównać do gotowania żaby. Wrzucona do wrzÄ…tku wyskoczy, zanurzona w zimnej wodzie, która jest stopniowo podgrzewana, ugotuje siÄ™. On powoli podgrzewaÅ‚ wodÄ™, krok po kroku przesuwaÅ‚ granicÄ™, aż stworzyÅ‚ sytuacjÄ™ caÅ‚kowicie jednoznacznÄ…” – opisuje obrazowo. „Co zrobiÅ‚am? WstydziÅ‚am siÄ™ o tym rozmawiać i przestaÅ‚am do niego przychodzić” – przyznaje.

Po latach Martyna ponownie spotkaÅ‚a lekarza, który ja molestowaÅ‚. StaÅ‚o siÄ™ to przypadkowo, gdy podróżniczka byÅ‚a już rozpoznawalna. Pomimo upÅ‚ywu czasu, wciąż czuÅ‚a siÄ™ z tÄ… sytuacjÄ… niekomfortowo. „CzuÅ‚am siÄ™ silnÄ… kobietÄ…. A jednak na jego widok zrobiÅ‚o mi siÄ™ gorÄ…co, zdrÄ™twiaÅ‚am, poczuÅ‚am ten sam lÄ™k, którego doÅ›wiadczyÅ‚am wiele lat wczeÅ›niej” – wspomina.

Zobacz także