Chciał być jak Popeye. Teraz płacze z bólu i uświadamia innych, by tak nie postępowali

Nastolatek aby osiągnąć taki rozmiar bicepsa trenował na siłowni, a następnie w mięśnie wstrzykiwał synthol.

Po tym jak Kiril zakończył służbę wojskową, zabrał się do pracy nad sylwetką. 21 latek zaczął interesować się kulturystyką. Gdy ćwiczenia nie przynosiły upragnionych efektów sięgnął po substancje powodujące nagły przyrost tkanki mięśniowej.

Po kilkunastu dniach stosowania syntholu chłopak dostał wysokiej gorączki, krwotoku oraz zakażenia organizmu. Teraz płacze do kamery i prosi innych, by nie brali z niego przykładu.
"Ramiona mi spuchły, ból był wielki. Matka zaczęła płakać, nie wiedziałem, co mam robić. Dwa dni leżałem w łóżku, ledwo mogłem się ruszać. Wszystko w rękach Boga" - napisał pod jednym z filmów.






Zobacz także