„Duża Ania” z „Warsaw Shore” adoptowaÅ‚a dziecko
Anna RyÅ›nik byÅ‚a uczestniczkÄ… reality show „Warsaw Shore”. Po odejÅ›ciu z programu „Duża Ania” przeszÅ‚a sporÄ… metamorfozÄ™ – zarówno zewnÄ™trznÄ…, jak i wewnÄ™trznÄ…, co doskonale widać choćby na jej profilu na Instagramie. Tam wÅ‚aÅ›nie pochwaliÅ‚a siÄ™, że zostaÅ‚a mamÄ…. „Duża Ania” zdecydowaÅ‚a siÄ™ na adopcjÄ™ dziecka z Afryki. „ZostaÅ‚am mamÄ…, To niewyobrażalne szczęście wiedzieć, że maÅ‚y czÅ‚owieczek tyle zmieni w twoim życiu. CiÄ…gle otrzymywaÅ‚am wiadomoÅ›ci o tym, że nic nie dzieje siÄ™ bez przyczyny i że pora na nowy etap. Moja córeczka, stanęła na mojej drodze w najtrudniejszym dla mnie dotychczas dniu” – napisaÅ‚a celebrytka, która dopiero co rozstaÅ‚a siÄ™ ze swoim partnerem.
„ByÅ‚am totalnie rozsypana, rozbita i dostaÅ‚am informacjÄ™, że dziecko z sierociÅ„ca potrzebuje adopcji na odlegÅ‚ość. Wiem, wiem, już zapewne pomyÅ›leliÅ›cie, że jestem w ciąży! Nie jestem, ale czuje siÄ™ wÅ‚aÅ›ciwie jak peÅ‚noprawna mama mojej gwiazdki – Ester. Każdego dnia myÅ›lÄ™ o mojej maÅ‚ej kruszynce. To fakt, że stanęła na mojej drodze, zmotywowaÅ‚ mnie do tego, żeby być jeszcze lepszÄ… wersja siebie” – pisze Ania.
„Duża Ania” podjęła siÄ™ adopcji na odlegÅ‚ość
W zamieszczonym na Instagramie wpisie byÅ‚a uczestniczka „Warsaw Shore” opisaÅ‚a, jak doszÅ‚o do tego, że zaadoptowaÅ‚a dziecko na odlegÅ‚ość. PokazaÅ‚a również zdjÄ™cia dziewczynki i krótkie nagranie z Ester w roli głównej. „Przypadkiem odezwaÅ‚a siÄ™ do mnie kobieta z fundacji Pegasus, w której jestem wolontariuszkÄ… i poprosiÅ‚a o puszczenie w eter informacji, że nadal ponad 30 dzieci czeka na lepsze życie. Nie zastanawiajÄ…c siÄ™ dÅ‚ugo powiedziaÅ‚am, że również bardzo chciaÅ‚abym zostać mamÄ…” – wspomina RyÅ›nik. Nie ukrywa, że zajmowanie siÄ™ dzieckiem na odlegÅ‚ość jest dla niej ogromnym wyzwaniem.
„Ta adopcja jest niezwykle trudna emocjonalnie, ponieważ wiÄ™kszość dzieci z sierociÅ„ców nie dożywa 3. roku życia. CaÅ‚y czas żyjemy tym, czy dzieci majÄ… co zjeść, czy majÄ… moskitiery chroniÄ…ce przed malariÄ… oraz przybory szkolne” – pisze Å›wieżo upieczona mama.