Niekonkretne odpowiedzi pogrążyły finalistę "Familiady"... Było o włos od zwycięstwa! [WIDEO]

Finał "Familiady" to błyskawiczna rozgrywka. Dwie osoby z drużyny mają odpowiedzieć na 5 identycznych pytań. Jedna z nich ma na to 15 sekund, druga o 5 więcej. Tutaj liczy się szczęście, intuicja, szybkość i precyzja. Niestety, brak tej ostatniej zaprzepaścił szansę Petrochemików na zwycięstwo w teleturnieju.

Pechowy finał "Petrochemików" w "Familiadzie"

Finał "Familiady" dla uczestników to zawsze wielkie emocje. Od niego bowiem zależy ile pieniędzy uda im się wygrać. Niestety, czasem wiedza nie wystarczy, a zderzenie ze stresem i szybkością, z jaką trzeba odpowiadać na pytania Karola Strasburgera, może zaprzepaścić szanse na wygraną. Tak było i tym razem.

Co można znaleźć na strychu? Co można położyć na półkach? Co jest w tubce?

Finaliści z drużyny "Petrochemików" zaczęli bardzo dobrze. Pierwszy z nich zgarnął 121 punktów, co dawało wysokie prawdopodobieństwo zwycięstwa. Niestety w drugiej rundzie jego kolega miał mniej szczęścia. Brak precyzji w udzielaniu odpowiedzi sprawił, że drużynie zabrakło zaledwie 8 punktów do zgarnięcia najwyższej nagrody.

Co można znaleźć na strychu? Co jest w tubce i co możemy położyć na półce? Te pytania panowie z drużyny "Petrochemików" z pewnością zapamiętają na długo. Wprawdzie drugi z finalistów był bardzo blisko wyborów ankietowanych, jednak zabrakło precyzji. Gdyby jego odpowiedzi były bardziej konkretne, ten finał mógłby zakończyć się zupełnie inaczej... Zobaczcie sami!

Czytaj także:

Wpadka w teleturnieju "Familiada"?! Widzowie zwrócili uwagę na pewien szczegół!
"Familiada" cieszy się ogromną popularnością od lat. Teleturniej to dla uczestników szansa na wzbogacenie się, a dla widzów to spora dawka wiedzy, rozrywki i niecodziennych sytuacji. Oczy czujnych wielbicieli programu nie wybaczają błędów i potrafią wyłapać każdy szczegół, który wychodzi poza zasady zabawy. Tak jest i tym razem.

Kosmetyk, który może być niebieski? Takiej odpowiedzi nikt się nie spodziewał! [WIDEO]
Mimo, że "Familiada" od lat zapewnia rozrywkę telewidzom, to nadal potrafi zaskakiwać - nie tylko publiczność, prowadzącego czy ankietowanych ale również samych uczestników. Wiadomo, że rzucanie odpowiedzi pod presją czasu jest niesamowicie trudne - ale bywa również zabawne. Co tym razem było powodem do śmiechu?

Familiada: To pytanie sparaliżowało uczestników! [WIDEO]
Familiada nie jest zwykły teleturniejem edukacyjnym. Od lat funkcjonuje również jak źródło żartów prowadzącego, nietypowych odpowiedzi i zagadek, które potrafią zaskoczyć. Jedno z pytań, które padło w ostatnim odcinku sparaliżowało uczestników.

Zobacz także