Maria Czubaszek: Za te słowa ją kochaliśmy

Wczoraj wieczorem dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci Marii Czubaszek. Lubiana pisarka, felietonistka i autorka tekstów piosenek odeszła w wieku 76 lat.

„Życie jest za piękne, aby żyć normalnie”

„Przychylam się do opinii, że są dwa dni, którymi nie należy się przejmować. To wczoraj i jutro.”

Marta Rzechak, rzecznik wydawnictwa „Prószyński i Spółka”, przekazała wczoraj mediom informację o śmierci 76-letniej pisarki. Maria Czubaszek była nie tylko autorką wielu uznanych książek, ale i dziennikarką, felietonistką i satyryczką oraz autorką tekstów piosenek. Napisała teksty utworów takich jak „Wyszłam za mąż – zaraz wracam”, „Rycz, mała, rycz”, „Tak mało chcę” czy „Tylko dni”. Jej publikacje i wypowiedzi budziły tyle samo kontrowersji, co przysparzały sympatii.

„Bo ja nie lubię pisać do druku. Wolę dla aktorów, do radia. Jak piszę, wyobrażam sobie, jak to przeczytają: Kwiatkowska, Łazuka, Bończak czy Pokora. W gazecie tego nie ma.”

„W czasie pisania siedzę. Na podłodze. Po turecku. Oparta o tapczan, na którym wyleguje się pies. Nie mam biurka, bo jak siedzę tak, że mi nogi dyndają, to nic mi do głowy nie przychodzi. Mam taki niski stoliczek, na nim komputer A kiedyś maszyna do pisania. Piszę jednym palcem, „metodą dzięcioła”, zawsze jest wielka radość, kiedy znajdę tę właściwą literę.”

Maria Czubaszek była również scenarzystką odpowiedzialną za współtworzenie seriali „Psie serce”, „BrzydUla” i „Na Wspólnej”, napisała dialogi do filmów „Filip z konopii” i „Murmurando”, a od 2010 roku występowała i bawiła widzów w lubianym, improwizowanym serialu „Spadkobiercy”. Pisarka i niekwestionowana kobieta renesansu zmarła 12 maja 2016 roku w Warszawie.

Choć odeszła, za sprawą pozostawionej po sobie twórczości na zawsze będziemy o niej pamiętać. Za te właśnie słowa ją kochaliśmy!

„Nie lubię mówić o swoich problemach. Zazwyczaj i tak nikt ich za mnie nie załatwi. To po co? Żeby usłyszeć: „Nie martw się jakoś to będzie”? To sama to sobie mogę powiedzieć.”

„Mężczyzna jest jaki jest i nie ma co przy nim majstrować. Im szybciej kobieta to zrozumie, tym lepiej dla niej. I dla niego.”

„Moim zdaniem lepiej udawać głupszą. Po pierwsze, jeśli można udawać głupszą, niż się jest, to znaczy, że nie jest się tak całkiem głupią. Po drugie, kobiety inteligentne robią wrażenie przemądrzałych.”

A co do intuicji, to podejrzewam, że ja czegoś takiego w ogóle nie mam. Gdybym miała, tobym nie wyszła za pierwszego męża, bo by mi intuicja podpowiedział, że skoro przed ślubem nie był w moim typie, to i po ślubie nie będzie.”

„A ktoś kiedyś powiedział, że mężczyzna, który jest z kobietą dłużej niż dwadzieścia lat, zasługuje na aureolę. Lepiej przyprawić mężowi aureolę niż rogi.”

„Niektóre kabarety są bardzo odważne, bo mają tak marne programy, że to jest odwaga z tym wystąpić.”

„Są ludzie, których gdyby nie było, to by się ich wymyśliło. Ale są i tacy, którzy wprawdzie są, to by się ich nie wymyśliło. Ja na przykład w życiu bym nie wymyśliła kogoś takiego jak posłanka Krystyna Pawłowicz. Żeby było dziwniej, pani profesor.”

„Wkurza mnie gdy ktoś mówi, że pieniądze szczęścia nie dają.”

„Wszyscy teraz mówią, że trzeba godnie żyć Człowiek powinien mieć prawo godnie umrzeć.”

„- Żmiję na własnej piersi wychowałaś!
- Ja? Ja go nie karmiłam piersią! Ja się brzydziłam! Karmiłam naturalnie z butelki, żeby wiedział, z czego się pije w życiu.”



Zobacz także