75-latek ściął drzewo i zaparkował na innym pojeździe. Jak do tego doszło?!

Nie tak miał zakończyć się manewr parkowania gdyńskiego kierowcy. 75-latek jadący BMW za mocno wcisnął pedał gazu i staranował pobliskie drzewo. W konsekwencji zaparkował na... masce innego samochodu. Mieszkaniec Gdyni został ukarany mandatem karnym.

Zaparkował na innym samochodzie

Do tej zaskakującej sytuacji doszło w poniedziałek na gdyńskich drogach. Około godziny 10:00 kierowca BMW próbował zaparkować swój samochód na jednym z miejsc parkingowych przy ul. Grabowej. Niestety, 75-letni mieszkaniec Gdyni niefortunnie przycisnął za mocno pedał gazu i doprowadził do kuriozalnej kolizji.

BMW, w którym gwaÅ‚townie wciÅ›niÄ™to gaz, z impetem uderzyÅ‚o w drzewo. SiÅ‚a uderzenia byÅ‚a tak ogromna, że konar spadÅ‚ na stojÄ…cego w pobliżu czerwonego peugeota. MaÅ‚o tego, 75-latek przejechaÅ‚ po tym drzewie i zakoÅ„czyÅ‚ swój manewr parkowania na… masce znajdujÄ…cego siÄ™ przed nim samochodu.

Kierowca został ukarany mandatem karnym

Chwilę po tej nietypowej kolizji na miejscu pojawili się gdyńscy funkcjonariusze ruchu drogowego. Na szczęście, 75-latek nie ucierpiał w wyniku pechowego manewru parkowania. Został przebadany na obecność alkoholu, w momencie zdarzenia był trzeźwy.

Policjanci nałożyli na 75-letniego mieszkańca Gdyni mandat karny za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. BMW straciło także dowód rejestracyjny ze względu na uszkodzenia po kolizji. Kierowca będzie musiał także pokryć koszty naprawy peugeota ze swojego ubezpieczenia.

fot. Komenda Miejska Policji w Gdyni

Czytaj także:

Wspaniała akcja policjantów. Konwojowali serce do szpitala. Korytarz życia na A4! [WIDEO]
Nieprzejezdna droga na A4 mogła udaremnić ratowanie życia ludzkiego. Policjanci z Krapkowic eskortowali lekarza transplantologa i karetkę wiozącą serce do przeszczepu. Kierowcy pomogli w akcji.

Rozbił szybę auta głową dziecka. Policja nadal poszukuje mężczyzny, który wpadł w furię i zranił 12-letniego chłopca
Takiej reakcji nikt się nie spodziewał! Gdy 12-letni chłopiec dotknął drzwiami samochodu stojący obok pojazd, jego właściciel wpadł w niekontrolowaną złość, chwycił nastolatka i uderzył jego głową o szybę, rozbijając ją. Wydarzenie miało miejsce niemal miesiąc temu. Policja szuka sprawcy i apeluje o pomoc.

Bytów. Był poszukiwany przez policję, wpadł, bo nie założył maseczki w sklepie
Nakaz zakrywania ust i nosa w sklepach to jedno z niewielu obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa, które nie uległy zmianie. 38-letni mieszkaniec Bytowa nie spodziewał się, że zignorowanie tego nakazu może skończyć się dla niego aresztowaniem. Po wylegitymowaniu przez policjantów mężczyzna został zatrzymany, ponieważ okazało się, że był poszukiwany.

Zobacz także