Nie żyje legendarny perkusista "The Rolling Stones". Charlie Watts zmarł w wieku 80 lat

Charlie Watts nie żyje. Legendarny perkusista zespołu "The Rolling Stones" zmarł w wieku 80 lat w szpitalu w Londynie.

Zmarł Charlie Watts

Nie żyje Charlie Watts. Perkusista legendarnej grupy "The Rolling Stones" zmarł w szpitalu w wieku 80 lat. Tę smutną informację potwierdził rzecznik zespołu w oficjalnym komunikacie, który pojawił się w mediach społecznościowych.

Z ogromnym smutkiem ogłaszamy śmierć naszego ukochanego Charliego Wattsa. Odszedł spokojnie dziś w londyńskim szpitalu w otoczeniu swojej rodziny. Charlie był cenionym mężem, ojcem i dziadkiem, a także członkiem The Rolling Stones i jednym z największych perkusistów swojego pokolenia - czytamy

Muzyk niedawno przeszedł operację. Mimo że ta zakończyła się powodzeniem, to po konsultacjach z lekarzami artysta postanowił, że po raz pierwszy od 58 lat zrezygnuje z udziału w koncertach zespołu. Miał powrócić na scenę po tym, jak odzyska pełnię sił. 

Charlie Watts - kariera

Charlie Watts przyszedł na świat 2 czerwca 1941 roku w Londynie. Na perkusji zaczął grać w latach 60. i początkowo robił to w londyńskich klubach. W 1963 roku jego losy skrzyżowały się z Brianem Jonesem, Mickiem Jaggerem i Keithem Richardsem w "The Rolling Stones". Znajomi określają go najspokojniejszym członkiem grupy. Charlie Watts unikał używek i był wegetarianinem.

Zobacz także