Uczestnik "Jeden z dziesięciu", który przejdzie do historii! Wystarczyło kilka sekund, by internauci oszaleli na jego punkcie [WIDEO]

Są takie wystąpienia w teleturniejach, które przechodzą do historii telewizji. Sądząc po błyskawicznej reakcji internautów, pan Piotr ze Starachowic na długo zapadnie w ich pamięci i na stałe trafi do kanonu legendarnych uczestników polskich teleturniejów.

Uczestnik "Jeden z dziesięciu", który w kilka sekund zyskał ogromną popularność w sieci!

Czasem naprawdę niewiele potrzeba, by zyskać ogromną popularność. Przekonał się o tym ostatnio pewien uczestnik "Jeden z dziesięciu", który ujął widzów swoim szczerym i zabawnym przedstawieniem się.

Na początku każdego odcinka wszyscy gracze mówią kilka słów o sobie. Pan Piotr ze Starachowic postawił na prostotę, która zachwyciła tysiące internautów. Poza poczuciem humoru, ten wyjątkowy strażak pokazał również, że posiada ogromną wiedzę, bowiem dotarł aż do finału. Wróćmy jednak do tego, co z pewnością przejdzie do historii tego teleturnieju, czyli do pierwszych sekund i "słownej wizytówki", którą zapamiętamy na długo. Co skradło serca widzów? Uczestnik powiedział:

Piotr Kucharczyk ze Starachowic. Strażak. Mam aksolotla, patyczaki, dwa ślimaki, dwa psy, dwa koty i dwa zakola. Lubię jeść pizzę z ananasem i mieszkać z mamą na wsi - tylko tyle wystarczyło, by lotem błyskawicy ten fragment "Jeden z dziesięciu" obiegł Internet. Ujmujące, prawda?

Piotr ze Starachowic w "Jeden z dziesięciu"

Trzeba przyznać, że te "kilka słów o sobie" w wykonaniu pana Piotra, zapada w pamięć. Prosto, konkretnie i frapująco. A przede wszystkim z dystansem i poczuciem humoru. On wie, jak się wyróżnić na tle innych! Zobaczcie, jak poradził sobie w starciu z innymi uczestnikami 11. odcinka najnowszej sesji teleturnieju "Jeden z dziesięciu".

Czytaj także:

836 punktów w finale "Jeden z dziesięciu"! Wspaniały wynik pana Piotra. Jaki jest jego sekret?
To było niezwykle emocjonujące starcie! W finale 122. edycji "Jeden z dziesięciu" wystąpiło troje wspaniałych uczestników, Jolanta Syganiec, Piotr Bruc i Piotr Konsik. Obecność wymienionych dwóch pierwszych uczestników w wielkim finale była do przewidzenia, gdyż w całym sezonie zdobyli najwięcej punktów wśród wszystkich finalistów 122. edycji programu. Wielki finał zapowiadał się zatem znakomicie i taki właśnie był. Ostatecznie zwycięzca okazał się Piotr Bruc, który na swoim koncie miał aż 836 punktów. Jaki jest sekret mężczyzny na tak niesamowite przyswajanie wiedzy? Opowiedział o tym twórcom programu!

Zabawna wpadka w "Familiadzie". "Sławny Franciszek to..."? Takiej odpowiedzi nikt się nie spodziewał! [WIDEO]
Stres, adrenalina i pośpiech nie zawsze są dobrymi doradcami, jednak mogą spowodować wiele zabawnych sytuacji. Tak czasem bywa w teleturniejach. Odpowiedzi udzielane pod wpływem emocji niejednokrotnie zaskakują i bawią do łez. Tak było w jednym z ostatnich odcinków teleturnieju "Familiada".

Niezły galimatias w "Milionerach"! Tak podchwytliwego pytania jeszcze nie było. Telefon do przyjaciela uratował uczestnika?
Co za galimatias! - tak można skomentować jedno z pytań, które pojawiło się w ostatnim odcinku "Milionerów". Pan Leszek długo zastanawiał się nad tym, o co chodzi... na szczęście skorzystał z "telefonu do przyjaciela". Koło ratunkowe pomogło i uczestnik jest nadal w grze!

Zobacz także