PrzestÄ™pstwo udaremniÅ‚y… zablokowane drzwi wejÅ›ciowe
Do tej nieudanej próby kradzieży doszło w poniedziałek, 15 listopada 2021 roku, w samym centrum Lublina. 34-latek z gminy Mełgiew w województwie lubuskim miał zakusy na złupienie kosztownej biżuterii. W tym celu udał się do okolicznego sklepu jubilerskiego pod pretekstem obejrzenia obrączek. Personel sklepu profesjonalnie pokazał mu dwa drogie pierścionki z brylantem, które od razu wpadły mu w oko.
WpadÅ‚y mu w oko do tego stopnia, że zauważyÅ‚ w nich okazjÄ™ do kradzieży. PoprosiÅ‚ o możliwość dokÅ‚adnego przyjrzenia siÄ™ kosztownoÅ›ciom. Mężczyzna po otrzymaniu biżuterii do rÄ…k szybkim krokiem udaÅ‚ siÄ™ do wyjÅ›cia z uÅ›miechem na twarzy, że zyskaÅ‚ ponad 4 tysiÄ…ce zÅ‚otych. Niestety, próba jego kradzieży zostaÅ‚a udaremniona dziÄ™ki… zablokowaniu drzwi przez jednego z pracowników.
Podczas przymierzania tych kosztownoÅ›ci wpadÅ‚y mu w oko dwa drogie pierÅ›cionki z brylantem. Mężczyzna poprosiÅ‚ o ich pokazanie. Gdy dostaÅ‚ je do rÄ™ki, szybkim krokiem ruszyÅ‚ w kierunku wyjÅ›cia. Na szczęście sprzedawca szybko zareagowaÅ‚ i zablokowaÅ‚ drzwi – relacjonuje kom. Kamil GoÅ‚Ä™biowski z KMP w Lublinie.
Złodzieja czekają surowe konsekwencje. Działał w warunkach recydywy
Zachowanie złodzieja, który wpadł w pułapkę, zmieniło się o 180 stopni. 34-letni mieszkaniec gminy Mełgiew wściekł się i stał się agresywny wobec personelu. Zaczął grozić pracownikom sklepu. Natychmiast na miejsce wezwano patrol policji, który po kilku chwilach pojawił się na miejscu zdarzenia. Mężczyzna został zatrzymany przez mundurowych z Lublina, a następnie przesłuchany.
Po przesłuchaniu 34-latek został przewieziony wprost przed oblicze prokuratura. Śledczy przedstawili mu zarzut kradzieży i kierowana gróźb karalnych. W toku postępowania okazało się, że był już wcześniej karany za podobne przestępstwa, dlatego odpowie w warunku recydywy. Grozi mu do 7,5 roku pozbawienia wolności. Decyzją prokuratury został oddany pod dozór policji.