Ewa Błaszczyk wydała oświadczenie w sprawie stanu zdrowia córki: "Moja córka nie jest jeszcze w pełni wybudzona"

W ostatnich dniach w mediach pojawiły się sprzeczne doniesienia na temat stanu zdrowia córki Ewy Błaszczyk, Aleksandry. Spekulowano, że dziewczynę udało się wybudzić ze śpiączki. Dziś Ewa Błaszczyk wydała oświadczenie w tej sprawie.

Ewa Błaszczyk, aktorka i założycielka fundacji „Akogo?” wydała oświadczenie, w którym odniosła się do informacji o stanie zdrowia jej córki Aleksandry. Pragnę oświadczyć, że moja córka nie jest jeszcze w pełni wybudzona – napisała.

W środę lekarze poinformowali, że córka Ewy Błaszczyk po 16 latach wybudziła się ze śpiączki. Miał to być efekt wszczepienia jej stymulatora mózgu, do którego doszło kilka miesięcy temu.

Kontakt ze światem się poprawił, ale Ola ciągle pozostaje w stanie minimalnej świadomości. Ten stan minimalnej świadomości był podstawą do pozytywnej kwalifikacji do wszczepu stymulatora w pień mózgu. Czekamy i obserwujemy czy pojawią się kolejne symptomy poprawy - napisała Ewa Błaszczyk. Podziękowała też za zainteresowanie stanem zdrowia jej córki. Od lat odbieram wiele sygnałów i informacji świadczących o Państwa wsparciu w naszej trudnej drodze - podkreśliła. Całe oświadczenie aktorki opublikowano na Facebooku fundacji Akogo?:

Na początku sierpnia ze śpiączki wybudził się też 35-latek z Sępopola, który również otrzymał stymulator mózgu. W sumie stymulatory mózgu wszczepiono w Olsztynie siedmiu osobom. Polskim lekarzom pomagali specjaliści z Japonii. Jeden stymulator kosztuje od 40 do nawet 70 tysięcy złotych. W tym roku urządzenia otrzyma jeszcze osiem osób. Operacje są możliwe dzięki wsparciu fundacji Ewy Błaszczyk Akogo?
 

 

Zobacz także