"Jakbym była świętą, a wierni chcieliby dotknąć cudu". Magda Gessler zdradza kulisy "Kuchennych rewolucji"

Magda Gessler od 13 lat odwiedza kolejne restauracje w Polsce, w których przeprowadza rewolucje. W jednym z wywiadów opowiedziała o kulisach powstawania programu. Jej przyjazd ma być wielkim wydarzeniem dla mieszkańców, a ona "czuje się czasem, jakby była świętą".

Magda Gessler i „Kuchenne rewolucje”

Magda Gessler to bez wątpienia jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego show-biznesu. Gospodyni programu „Kuchenne rewolucje” od lat cieszy się niesłabnącą popularnością, a jej profil na Instagramie obserwuje aż 1,2 miliona fanów. 70-latka na bieżąco informuje ich, co u niej słychać. Nie brakuje również nagrań i zdjęć zza kulis kulinarnego formatu.

„Kuchenne rewolucje” zadebiutowały na antenie TVN w 2010 roku i od tej pory nieustannie cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Magda Gessler, znana ze swojego wyrazistego charakteru, w ciągu 13 lat odwiedziła ponad 300 lokali, których właściciele poprosili ją o wprowadzenie zmian mających wspomóc funkcjonowanie restauracji.

Magda Gessler o kulisach „Kuchennych rewolucji”

Ogromnym zainteresowaniem cieszy się nie tylko sama produkcja, ale również i wizyta Magdy Gessler w danej miejscowości. W rozmowie z portalem rozrywka.wprost.pl restauratorka wyznała, że jej przyjazd jest wielkim wydarzeniem dla lokalnej społeczności. Przed lokalem, w którym przeprowadza rewolucje, gromadzą się tłumy. Niestety nie jest w stanie z wszystkimi porozmawiać.

Kolejki ludzi, wianuszki dzieci formują się przed restauracjami licząc, że znajdzie się chwila i porozmawiają ze mną. Dość okrutne jest to, że nie mogę do nich wyjść i poświęcić im uwagi, bo jestem cała pochłonięta programem. Przykro mi się robi, że nie dogodzę każdemu... Czuję się czasem, jakbym była świętą, która przyjechała do miejscowości, a wierni chcieliby dotknąć cudu – wyznała Magda Gessler.

Magda Gessler zaatakowana przez managerkę restauracji, w której nie udały się "Kuchenne rewolucje"
W ostatnim odcinku "Kuchennych rewolucji" Magda Gessler gościła na Podkarpaciu. O pomoc poprosił ją właściciel restauracji "Dwa koguty". Kreatorka smaku odpowiedziała na apel mężczyzny. Starała się odmienić lokal, ale ostatecznie nie odniosła sukcesu. Teraz winą za porażkę nowa managerka obarcza stację TVN i gospodynię programu.

Zobacz także