Kot terroryzuje japońskie miasto. Mieszkańcy żyją w strachu

Mieszkańcy miasta Fukuyama w Japonii żyją w napięciu, obserwując każdy ruch na ulicach. Powód? Kot, który wpadł do zbiornika z toksycznymi chemikaliami, a następnie uciekł, stając się potencjalnym zagrożeniem dla zdrowia ludzi.

Wczesnym rankiem w fabryce Nomura Plating pracownik zauważył ślady żółtych łap wychodzące ze zbiornika z chemikaliami. Kot, pokryty niebezpiecznym heksawalentnym chromem, został później zaobserwowany na nagraniu z monitoringu opuszczający fabrykę - informuje gazeta "Asahi Shimbun".

JeÅ›li znajdziesz kota, który wydaje siÄ™ dziwny, proszÄ™, nie dotykaj go i skontaktuj siÄ™ z miastem lub policjÄ… – ostrzegajÄ… urzÄ™dnicy z Fukuyama Environmental Conservation Division, cytowani przez prasÄ™.

Nie wiadomo, gdzie teraz znajduje siÄ™ kot

Heksawalentny chrom, znany również jako chrom 6, może być dla kota wyrokiem śmierci, niezależnie od tego, ile z siedmiu żyć mu zostało. Substancja ta powoduje podrażnienia skóry, problemy z układem oddechowym, niewydolność serca, raka płuc, a nawet śmierć. Jak zauważa Washington Post, jest to ta sama ciecz, która wyciekła do wód gruntowych w filmie z Julią Roberts pt. "Erin Brockovich".

Władze miasta Fukuyama nie mają na razie nowych informacji na temat kota ani jego miejsca pobytu. Jeśli kot nadal żyje, prawdopodobnie nie mógł się oczyścić przez lizanie, co oznacza, że jego sierść mogłaby być zabarwiona na żółto lub czerwono-brązowo z powodu kontaktu z heksawalentnym chromem.

Miasto apeluje o ostrożność

"ZwiÄ…zki chromu sÄ… powszechnie wykorzystywane m.in. w procesach galwanizacji, produkcji stali nierdzewnej, garbarstwie, przemyÅ›le tekstylnym oraz do konserwacji drewna" – podaje Narodowy Instytut Nauk o Zdrowiu Åšrodowiskowym.

Obywatele Fukuyamy zostali poproszeni o zachowanie szczególnej ostrożności i zgłaszanie wszelkich obserwacji nietypowych kotów odpowiednim służbom. To nietypowe zdarzenie przypomina o nieoczekiwanych zagrożeniach, jakie mogą niespodziewanie pojawić się w naszym otoczeniu.

Chwile grozy w krakowskim tramwaju. Doszło do wybuchu [WIDEO]
Na Placu Centralnym w Krakowie doszło do wybuchu na tramwaju. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Według informacji przekazanych nam przez rzecznika MPK, przyczyną eksplozji był element sieci trakcyjnej, który spadł na dach pojazdu.

Zobacz także