Z realcji świadków wynika, że kobieta groziła wszystkim, że wysadzi stację w powietrze lub podpali. Rzucała podpalonymi zapałkami w zbiorniki z gazem, a potem stanęła ze źródłem ognia przy dystrybutorze paliwa. Wzięła nawet do ręki pistolet do nalewania benzyny i probowała podpalić. Na szczeście w porę pojawili się przytomnie klienci stacji, którzy powstrzymali 35 latkę. Mogło dojśc do poważnej tragedii. Policja nie zatrzymała jeszcze kobiety. Nie wiadomo jakie były jej motywy.
Chciała wysadzić w powietrze stację benzynową w Bielawie? Ludzie rzucili się by ją powstrzymać!
17 czerwca 2017, 17:17

Fot. Shutterstock
Kobieta odpalała zapałki trzymając w ręce pistolet z dystrybutora paliwa. Mogło dojść do tragedii...
Zobacz także
- Za sukcesami Einsteina stoi jego żona? Nierozwikłana zagadka Milevy Marić
- Einstein wielokrotnie prosił ją o radę. O tej wybitnej matematyczce dzisiaj wie niewielu
- Wypadła z siódmego piętra i przeżyła. Lekarze mówią o cudzie
- Wydał ponad 200 tysięcy złotych na tatuaże. Dziś uważa, że odstrasza nimi kobiety i własnych rodziców [FOTO]