W tym roku czekają nas jeszcze tęgie mrozy. Już po 20 lutego zacznie do Polski napływać zimne powietrze z głębi Rosji. Temperatura zacznie znacząco spadać. Termometry będą wskazywać po kilkanaście, do nawet -20 stopni Celsjusza. „Współpraca wału wyżowego z niżem da imponujący efekt w postaci spływu mroźnej masy powietrza z głębi Rosji” – prognozuje synoptyk Arleta Unton-Pyziołek.
Najbardziej srogich mrozów należy spodziewać się po 25 lutego, kiedy nad Polskę ma nadciągnąć wyż znad Skandynawii. Temperatura w dzień nie przekroczy -5 stopni, zaś w nocy na południu i na wschodzie kraju będzie spadać poniżej -15 stopni Celsjusza. Lokalnie termometry mogą wskazać nawet -20 stopni.
Początek meteorologicznej wiosny zapowiada się mroźnie. Według prognoz taka iście zimowa pogoda będzie utrzymywać się jeszcze na początku marca. „Czeka nas zimowa, skandynawsko-rosyjska pogoda” – ocenia Arleta Unton-Pyziołek.
? Na razie mróz odpuszcza, ale jeśli sprawdzą się prognozy (model GFS), to po 20 lutego czeka nas ostra zima. Na mapie prognoza temperatury (25 lutego) na wysokości 1,5 km - nad Polską widać izotermę -15°C, co oznacza podobną temperaturę nocami przy powierzchni ziemi #pogoda pic.twitter.com/0KeFo1BSSU
— Tomasz Wasilewski (@WasilewskiTomek) February 13, 2018