Niesamowita akcja TOPR
Ania od 16 lat jest sprawaliżowana, w 2003 roku przeszła udar, którego skutkiem jest niedowład czterokończynowy oraz dyzartria. Kobieta poddawana jest stałej rehabilitacji, jednak stan zdrowia nie pozwala już na samodzielne zdobywanie ukochanych szcztów.
Ostatnio jej marzenie postanowili spełnić przyjaciele z Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ratownicy, pracownicy TPN i przyjaciele taterniczki zorganizowali wspólne wejście z Anią na szczyt Mnicha!
Spełnienie marzeń koleżanki
Mnich to popularny wśród wspinaczy szczyt o wysokości 2068 m n.p.m. położony w polskich Tatrach Wysokich. Każdy, kto chociaż raz był nad Morskim Okiem z pewnością zwrócił uwagę na jego strzelistą sylwetkę wznoszącą się kilkaset metrów powyżej południowo-zachodniego brzegu jeziora. Mnich jest drugim charakterystycznym elementem - poza Mięguszowieckimi Szczytami - otoczenia Morskiego Oka.
W akcji brali udział ratownicy TOPR i przyjaciele Anki z TPN, przez większość drogi Anka była niesiona w noszach. Ostatni skalny fragment była na plecach ratownika - przyznaje Sebastian Szadkowski, ratownik TOPR, który również brał udział w tej inicjatywie, a na swoim facebookowym profilu zamieścił zdjęcia z wyprawy - W sumie w wyprawie brało udział ok. 25 osób. Ciężko to jednak zliczyć, bo jedni dochodzili, inni schodzili - dodaje.