Fot. Michał Dukaczewski

Klasztor Franciszkanów we Wschowie

RMF FM
Wschowawoj. Lubuskie
5 września 2017
Zespół klasztorny ojców Franciszkanów został wybudowany w latach 1638 - 1644. Był rozbudowywany do końca XVIII w. Do dziś robi ogromne wrażenie na turystach zaglądających do Wschowy i uważany jest za perłę wśród tutejszych zabytków. Uwagę przyciąga nie tylko kościół, ale też park wokół niego odgrodzony od hałasu pobliskiej ulicy i centrum miasta

Późnorenesansowy kościół pod wezwaniem św. Józefa Oblubieńca NMP powstawał w latach 1638-1644. Ufundował go Mikołaj Tarnowiecki, a architektem był Krzysztof Bonadura Starszy, jedna z wybitniejszych postaci tego okresu w architekturze. Prace nad wykończeniem kościoła i jego otoczenia oraz nad wyposażeniem świątyni trwały znacznie dłużej, bo prawie do końca XVIII wieku. Wieża została wzniesiona w 1742 r. wg projektu architekta rydzyńskiego Jana Józefa Sztyjera.

Wnętrze kościoła św. Józefa ma wyposażenie późnobarokowe i rokokowe. Polichromie pochodzą z 1745 r. Sklepienie nawy zostało ozdobione freskami przez malarza głogowskiego Ernesta Engelfeldra. Resztę prac malarskich wykonali przysłani z Poznania bracia bernardyni – Walenty Żebrowski i Liberiusz Staniszewski. Obecny ołtarz główny pochodzi z 1746 r. Znajdujący się w nim obraz (kopia dzieła Rubensa) „Zdjęcie z krzyża” został ufundowany przez Ludwika Krzyckiego. Na południowej ścianie prezbiterium wisi znacznych rozmiarów obraz przedstawiający „Sąd Piłata nad Chrystusem”, który jest dość wierną repliką płótna Łukasza Porębskiego z 1626 r., przechowywanego w kościele Bożego Ciała w Krakowie.

Kaplica św. Krzyża zbudowana została w 1731 r., przebudowana pół wieku później. W ołtarzu głównym umieszczono dębowy krucyfiks z 1456 r. Jego historia odnotowana w kronice klasztornej jest bardzo ciekawa - podczas pożaru w 1558 r. krzyż został wrzucony do dołu i przysypany gruzami. Odnaleziono go w 1638 r., podczas odbudowy kościoła. Mimo, iż przebywał w ziemi przez 80 lat, nie uległ żadnemu uszkodzeniu. Odzyskany krucyfiks został umieszczony na zewnętrznej ścianie prezbiterium kościoła. W 1731 r., po wybudowaniu kaplicy Św. Krzyża, został do niej przeniesiony i umieszczony w ołtarzu głównym. Krzyż słynie z łask, dlatego licznie przybywają do niego pielgrzymi. Na dawnym miejscu krzyża znajdują się epitafia. W kaplicy jest także rokokowy nagrobek Katarzyny Cieleckiej i jej córki Konstancji Działyńskiej.

Reklama