trasa rowerowa
fot. pixabay.com

A może nad morze? Wycieczka rowerowa wzdłuż Mierzei Wiślanej

RMF FM
woj. Pomorskie
13 sierpnia 2018
Szlak Jantarowy, który częściowo wiedzie przez Mierzeję Wiślaną, to licząca 52 kilometrów trasa obfitująca w nie tylko przyrodnicze atrakcje. Wsiądź na rower i odkryj tajemnice znajdujące się na samym krańcu północno-wschodniej Polski!

 

 

Wakacje sprzyjają rowerowym wycieczkom, a tą wzdłuż Szlaku Jantarowego z pewnością zapamiętacie na długo. Przepiękne krajobrazy, unikatowa przyroda i historyczne atrakcje, jakie spotyka się na trasie, sprawiają, że jest ona naprawdę wyjątkowa. To świetny pomysł na wyprawę rowerową dla osób średniozaawansowanych. Trasa w większości wiedzie szeroką, utwardzoną drogą gruntową, miejscami jazdę może utrudniać jednak grząski piasek. Najlepszym wyborem na taką wycieczkę będzie więc rower górski.

Wycieczkę zaczynamy w Mikoszewie. Tu, nieopodal ujścia Wisły, mieści się Rezerwat Przyrody „Mewia Łacha”, gdzie można obserwować rzadkie gatunku rybitw. Widywane są tutaj również foki. Szlak biegnie wzdłuż porośniętych lasem sosnowym wydm, u ich południowego podnóża. Dalej znajduje się niewielka osada rybacka Jantar, gdzie co roku w lipcu organizowane są Mistrzostwa Świata w poławianiu bursztynu.

 

 

W położonej na granicy Żuław i Mierzei Wiślanej miejscowości Stegna warto zobaczyć natomiast zabytkowy kościół pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, który był wznoszony w latach 1681-1683 na fundamentach jeszcze starszego, gotyckiego kościoła. Co roku odbywa się tutaj Międzynarodowy Festiwal Organowy organizowany przez Filharmonię Bałtycką im. Fryderyka Chopina w Gdańsku.

Kościół pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Stegnie / fot. pixabay.com

Dwa kilometry dalej znajduje się dawny obóz koncentracyjny Stutthof. Na terenie obozu w oddalonej o 36 kilometrów od Gdańska wsi Sztutowo znajduje się utworzone staraniem byłych więźniów muzeum. Wśród najważniejszych zabytków pochodzących z działającego już od 2 września 1939 roku obozu znajdują się częściowo zachowany Stary Obóz, komora gazowa, komendantura wraz z garażami, przestrzeń ogrodów warzywnych i szklarni czy puste już dziś pola tzw. Nowego Obozu i Obozu Żydowskiego oraz rekonstrukcje krematoriów.

Stutthof / fot. pixabay.com

Po opuszczeniu Sztutowa jedziemy trasą wzdłuż granicy Parku Krajobrazowego „Mierzeja Wiślana” do Rezerwatu Przyrody „Kąty Rybackie”, utworzonego w celu ochrony kormorana czarnego i czapli siwej. Dalej znajduje się wieś Kąty Rybackie, która posiada dwa porty – na Zatoce Gdańskiej i od strony Zalewu Wiślanego. Za Kątami znajduje się wieś Skowronki, gdzie najprawdopodobniej w średniowieczu istniał przesmyk, przez który wpływano z Bałtyku na Zalew Wiślany.

Krynica Morska / fot. pixabay.com

Przed dotarciem do Krynicy Morskiej przejeżdżamy przez kolejny rezerwat – „Buki Mierzei Wiślanej”, na terenie którego znajdują się prawie 200-letnie buki, dęby, świerki i brzozy.

Ostatnim punktem na trasie jest wspomniana już Krynica Morska, miejscowość posiadająca od 1991 roku prawa miejskie, z własnym portem i latarnią morską. Mijając latarnię, jeszcze dalej na wschód, dojeżdżamy do Wielbłądziego Grzbietu (lub Garba) – najwyższej wydmy na Mierzei Wiślanej, znajdującej się prawie 50 metrów n.p.m. Tu, w jedynym naturalnym punkcie na Mierzei, z którego widać równocześnie Zatokę Gdańską i Zalew Wiślany, kończymy naszą podróż.

 

Reklama