Bank wydał ważny komunikat
Ostrzeżenie dotyczy wiadomości e-mail, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać się wiarygodne. Nadawca przedstawia się jako PKO Bank Polski, a tematem korespondencji jest „Potwierdzenie przelewu”. Taki tytuł może zmylić odbiorców, skłaniając ich do otwarcia wiadomości i podjęcia dalszych, ryzykownych działań.
Złośliwy link w treści e-maila
W treści tych fałszywych e-maili znajduje się rzekomy podgląd potwierdzenia zrealizowanego przelewu. Jednak w rzeczywistości jest to link, który prowadzi do pobrania złośliwego oprogramowania. Kliknięcie w taki link może mieć bardzo poważne konsekwencje, w tym utratę pieniędzy oraz kontroli nad własnym kontem bankowym.
Zobacz też: Orły 2025. Zobacz listę nominacji. Kto zgarnie najwięcej statuetek?
Oficjalne stanowisko banku
PKO Bank Polski wyraźnie zaznacza, że nie jest autorem tych niebezpiecznych wiadomości. Instytucja apeluje do swoich klientów, aby zachowali szczególną ostrożność i nie otwierali załączników, ani nie klikali w linki zawarte w tego rodzaju e-mailach. Troska o bezpieczeństwo danych osobowych i środków finansowych jest priorytetem dla banku, który regularnie informuje o potencjalnych zagrożeniach i sposobach ich unikania.
Jak się chronić przed cyberatakiem?
PKO BP zaleca, aby w przypadku otrzymania podejrzanej wiadomości e-mail, nie podejmować żadnych działań sugerowanych w jej treści. Zamiast tego, należy niezwłocznie skontaktować się z bankiem za pośrednictwem oficjalnych kanałów komunikacji, aby zweryfikować autentyczność otrzymanych informacji.
Źródło: pkobp.pl
Polecamy również: Odziedziczyłeś spadek po rodzicach lub dziadkach? Ten formalny błąd może cię sporo kosztować!
- Które dziecko w rodzinie jest najmądrzejsze? Odpowiedź może cię zaskoczyć!
- Z pozoru niewinny zwrot, który może cię skompromitować. Kiedy nie mówić „smacznego”?
- Gdzie wyrzucić żarówki? Polacy wciąż popełniają ten błąd
- Nie uwierzysz, co KFC przygotowało na walentynki! Limitowana edycja, która robi wrażenie