Jeden z dziesięciu: wpadka prowadzącego [WIDEO]

Jeden z dziesięciu to teleturniej edukacyjny, który emitowany jest na antenie TVP od 1994 roku. Pytania z różnych dziedzin, trzy etapy, trzy sekundy na odpowiedź i Tadeusz Sznuk! Wśród telewidzów cieszy się niesłabnącą popularnością!

Pomyłki zdarzają się każdemu. Nawet doświadczony i zawsze przygotowany prowadzący jest narażony na przejęzyczenia, wpadki cz przekręcenie pytania.

Tak też stało się w emitowanym wczoraj odcinku "Jeden z dziesięciu":

 Zadane przez Sznuka pytanie brzmiało: "Proszę ustawić w kolejności od najlżejszej do najcięższej trzy kategorie boksu zawodowego: waga kogucia, waga musza i waga piórkowa". Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że po błędnej odpowiedzi uczestniczki prowadzący dodał, że chodziło o „ustawienie wag w kolejności od najcięższej do najlżejszej”. Błąd Tadeusza Sznuka i tak nie wpłynął na niepoprawną odpowiedź pani Urszuli – wszak pomyłki zdarzają się każdemu.
 

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Uczestnik "Jednego z dziesięciu" ujawnił prawdę o prowadzącym. Jak Tadeusz Sznuk zachowuje się na planie?
"Jeden z dziesięciu". Co dalej z teleturniejem? Są pierwsze komentarze!
"Jeden z dziesięciu".Tadeusz Sznuk został bez pytań. Ten odcinek przejdzie do historii![WIDEO]
Co dalej z teleturniejem: "Jeden z dziesięciu"? Jest oficjalne oświadczenie produkcji!

Gorący temat

Sandra Milwiw-Baron obala stereotypy o ciąży. Tak wyglądały u niej pierwsze miesiące
Sandra Milwiw-Baron już niebawem powita na świecie swoje upragnione dziecko. 29-latka długo starała się o zajście w ciążę. Kiedy już zobaczyła dwie upragnione kreski na teście, pojawiły się również dolegliwości, które utrudniały jej funkcjonowanie. Żona Barona w jednym z wywiadów opowiedziała, z czym musiała się mierzyć.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama