Poznaliśmy przyczynę śmierci Agnieszki Kotulanki

Agnieszka Kotulanka zmarła 20 lutego. Wiadomość o śmierci 61-letniej aktorki znanej przede wszystkim z serialu "Klan" była dla wszystkich szokiem. Kotulanka od lat zmagała się z uzależnieniem od alkoholu.

 

 

Śmierć Agnieszki Kotulanki wyjątkowo poruszyła opinię publiczną. 61-letnia aktorka przez wiele lat zmagała się z alkoholizmem i niestety wiele osób podejrzewało, że to właśnie alkohol ją zabił. Mówił o tym wprost nawet serialowy partner Kotulanki z „Klanu”. „Tylko przypuszczam, że doszło do wycieńczenia organizmu w skutek wyniszczającej choroby, jaką jest alkoholizm” – mówił Tomasz Stockinger.

Spekulacje na temat przyczyny śmierci Agnieszki Kotulanki nie potwierdziły się. „Marskość wątroby, którą sugerowali niektórzy, to bzdura. Śmierć sobie zadrwiła z Agnieszki i zabrała ją w momencie, gdy wracała do formy i wierzyła, że będzie dobrze” – mówi „Faktowi” bliska aktorce osoba. Dziennik dotarł do nieoficjalnych informacji o prawdziwych przyczynach jej śmierci.

Dowiedzieliśmy się, że 61-letnia aktorka zlekceważyła bardzo poważne objawy, myląc je z migreną. „Mówiła, że pewnie czuje się źle przez ciśnienie i pogodę. Zbagatelizowała ból głowy, bo myślała, że jej szybko przejdzie. W przeszłości miała już takie sytuacje, bo była meteopatką” – tłumaczy źródło. Okazało się jednak, że był to wylew krwi do mózgu. Tuż przed śmiercią aktorki do jej domu na Ursynowie przyjechała karetka, jednak Kotulanki nie udało się już uratować.

„Twoja śmierć zaskoczyła nas jak złodziej w nocy” – mówił ksiądz podczas uroczystości pogrzebowej, która odbyła się w miniony wtorek.

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

TVP kończy kolejny serial? Kultowa telenowela gości na antenie od ponad 20 lat
Tomasz Stockinger o śmierci Agnieszki Kotulanki. Przypuszcza, że zabił ją alkohol
Agnieszka Kotulanka nie żyje. Miała 61 lat
Od tragicznej śmierci Krystyny Lubicz minęły już dwa lata...

Gorący temat

Bohaterowie "M jak miłość" pogrążą się w żałobie. Mowa o "nagłej śmierci" [ZWIASTUN]
Nowy odcinek "M jak miłość" upłynie pod znakiem żałoby. Śmierć proboszcza z Lipnicy wstrząśnie pozostałymi bohaterami. Barbara będzie wspominać przyjaciela, a widzowie poznają prawdę na temat duchownego...

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama