Porwali kolegę, żeby napić się z nim piwa...

W Wielki Piątek pracownicy jednej z firm w Żorach na Śląsku zawiadomili policję o porwaniu 24-letniego mężczyzny. Funcjonariusze odnaleźli porwanego, który razem z porywaczami siedział w pubie i pił piwo... Posłuchajcie, co o tym myśli Daniel Dyk!

Fot. Pixabay

Wielki Piątek to dzień postny. To nie przeszkodziło grupie znajomych wyrwać się na piwo. Podczas planowania wspólnego wypadu pojawił się problem... Jeden z chłopaków musiał pójść do pracy. Dwójka pozostałych kolegów postanowiła dokonać porwania mężczyzny. W kominiarkach udali się do firmy, w której od rana pracował 24-letni chłopak. Jeden pilnował wejścia do firmy, drugi wszedł do budynku i porwał chłopaka. Nikt z jego współpracowników nie pomyślał, że może to być żart i natychmiast zawiadomili policję. Jak się okazało, funkcjonariusze znaleźli ich w pubie, gdzie razem pili piwo.

Program "Byle do piątku" i Daniel Dyk w RMF FM - od poniedziałku do piątku od 9.00!

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Kolejne podwyżki: Po prądzie i paliwie przyszedł czas na gaz!
Meksykańska fala pozdrowień dla reprezentacji Polski w siatkówce - tylko w RMF FM!
Metallica: Rozdaliśmy pierwszy podwójny bilet na koncert zespołu!
Jacek Tomkowicz i Robert Karpowicz postanowili zapisać działaczy PO na zajęcia judo!

Gorący temat

Nie płacił mandatów. Policja skonfiskował mu jego drogi samochód
60-letni mieszkaniec włoskiej Florencji zapisał się w kronikach policyjnych dzięki rekordowej liczbie niezapłaconych mandatów. W czwartek lokalne władze poinformowały o nietypowej karze, jaką zastosowano wobec notorycznego naruszyciela przepisów drogowych. Mężczyzna stracił swój luksusowy pojazd - SUV-a najnowszej generacji.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama