Pijany turysta w Alpach: Pomylił drogę do hotelu ze szlakiem na szczyt góry!

Powszechnie wiadomo, że alkohol wyzwala w ludziach skrywane moce i umiejętności. Wpływa również zgubnie na ocenę rzeczywistości - o czym większość amatorów potem pamięta albo nie. Podobną historię opowiada Independent: pewien Estończyk w stanie upojenia alkoholowego pomylił drogę do swojego hotelu ze szlakiem na okoliczny, alpejski szczyt.

Turysta „Pavel” spędzał urlop we włoskim kurorcie Breuil-Cervinia. Po jednym z bardziej nakrapianych wieczorów jego powrót do pokoju hotelowego z pewnością przejdzie do historii. Wracając nocą, pomylił trasy i zamiast dojść ścieżką do swojego hotelu – szedł szlakiem w górę i przez przypadek zdobył jej szczyt. Między 2 a 3 w nocy dostrzegł niedaleko budynek i pomyślał, że właśnie tam odpocznie. Okazało się, że była to restauracja Igloo na wysokości 2400 m n.p.m., do którego „Pavel” zdołał się włamać, mając przy sobie jedynie klucz do pokoju hotelowego. Rano obudzili go pracownicy i odesłali go do właściwego hotelu - odwołując akcję poszukiwawczą, którą jeszcze w nocy rozpoczęli znajomi turysty.

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Makłowicz, narty i... sikoreczka. Internauci: "Nie wiem czy bardziej zazdrościć Panu Robertowi czy Dolomitom" [FOTO]
Czy z Polski da się zobaczyć Alpy? Fotograf rozwiał wątpliwości
Olga Kalicka pokazała intymne nagranie. "Najważniejsza miłość" [WIDEO]
Wielkanoc poza domem? Sprawdź 5 miejsc, w których warto spędzić święta wielkanocne

Gorący temat

Nie płacił mandatów. Policja skonfiskował mu jego drogi samochód
60-letni mieszkaniec włoskiej Florencji zapisał się w kronikach policyjnych dzięki rekordowej liczbie niezapłaconych mandatów. W czwartek lokalne władze poinformowały o nietypowej karze, jaką zastosowano wobec notorycznego naruszyciela przepisów drogowych. Mężczyzna stracił swój luksusowy pojazd - SUV-a najnowszej generacji.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama