51 załóg na starcie w Świdnicy!

Rajdowi kibice mają powody do zadowolenia. Organizatorzy 46. Rajdu Świdnickiego-Krause, pierwszej rundy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski 2018 opublikowali listę zgłoszeń, na której znalazło się 51 załóg, w tym 11 w najsilniejszych samochodach klasy R5 oraz Proto.



W rajdówkach Proto zobaczymy dwóch mistrzów Polski: Filipa Nivette’a (Ford Fiesta Proto), który wygrał rywalizację w krajowym czempionacie w poprzednim sezonie oraz Wojciecha Chuchałę (Skoda Fabia Proto), triumfatora w roku 2014, który pozostaje do dziś w statystykach jako najmłodszy (25 lat) zdobywca mistrzowskiej korony. Obu czeka trudne zadanie w pojedynku z zawodnikami dysponującymi autami klasy R5.

W trzech Skodach Fabiach R5 wystartują: Grzegorz Grzyb (mistrz Polski 2016), Jakub Brzeziński i Mikołaj Marczyk. Ten ostatni po pierwszym w karierze sezonie w RSMP 2017, w którym przebojem sięgnął po mistrzowski tytuł w klasie Open N i wywalczył jednocześnie czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej został kierowcą Skoda Polska Motorsport.

Polski importer czeskich samochodów, liderujący od dziewięciu lat na naszym rynku pod względem poziomu sprzedaży powraca do rajdów nad Wisłą i jako swojego reprezentanta wybrał 22-letniego Łodzianina. Jego pilotem jest wszechstronny Szymon Gospodarczyk mający również w swojej kolekcji sukcesy w rajdach terenowych, w tym także w Dakarze. Dakarowe, udane doświadczenia ma także Sebastian Rozwadowski zasiadający w Skodzie Chuchały, którego przed czterema laty poprowadził do mistrzowskiego tytułu w Polsce.

Na starcie staną także 4 Fordy Fiesta R5, którymi pojadą Tomasz Kasperczyk, Zbigniew Gabryś, Jarosław Kołtun i Dariusz Poloński. Do wymarzonego R5 przesiada się Łukasz Byśkiniewicz, którego rajdową bronią w tym roku będzie Hyundai i20 debiutujący w mistrzostwach Polski. Na fotel pilota obok Byśkiniewicza powraca mistrz i wicemistrz Europy oraz wielokrotny mistrz Polski, uwielbiany przez kibiców, zawsze uśmiechnięty „evergreen” Maciej Wisławski.

Powrotów w stawce jest więcej. Sebastian Frycz, który ma w swoim sportowym życiorysie dwa tytuły mistrza Polski (2001, 2003) w bardzo wymagającej w owym czasie grupie N po latach przerwy znów pojawi się na starcie w Świdnicy pilotowany przez swojego wieloletniego „umysłowego” Macieja Wodniaka. Bardzo interesująco zapowiada się konfrontacja doświadczonego Frycza z 24-letnim Marcinem Słobodzianem reprezentującym Subaru Poland Rally Team, zespół polskiego importera japońskiej firmy. Rodzinny duet Łukasz i Tomasz Kotarba wybrał z kolei Mitsubishi Lancera Evo X, a to zapowiada widowiskowy pojedynek dwóch japońskich firm, które od lat rywalizują w rajdach na świecie.

Janek Chmielewski nie rezygnuje z walki o prymat wśród samochodów napędzanych na jedną oś. Wicemistrz Polski 2WD i mistrz w klasie Open 2WD zmienia jednak samochód z BMW na Citroena DS3.

Rywalizacja w 46. Rajdzie Świdnickim-Krause rozpoczyna się w sobotnie popołudnie, 21 kwietnia. O godz. 17:30 uroczysty start na Rynku w Świdnicy, a o godz. 19:03 superoes Crusar w centrum miasta. W tym roku trasa tej widowiskowej próby została wydłużona i liczy 6,65 km.

W niedzielę, 22 kwietnia na zawodników czeka 7 odcinków specjalnych o długości 96,35 km. Dwukrotnie zawodnicy pokonają oesy Witoszów – Złoty Las i Jawornik Kamionki, a trzykrotnie oes Walim – Zagórze. Ostatni przejazd tego odcinka będzie jednocześnie dodatkowo punktowanym Power Stage’m. Punkty (5-4-3-2-1) zdobywają zawodnicy z najlepszymi pięcioma, a nie trzema czasami jak przed rokiem.

Pierwsza załoga spodziewana jest na mecie rajdu na Rynku w Świdnicy również w niedzielę o godz. 16:20. Więcej informacji o pierwsze rundzie RSMP 2018, harmonogram czasowy oraz mapy rajdu na www.rajdkrause.pl
 

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

27. Rajd Rzeszowski już za nami. Tak teraz prezentuje się klasyfikacja RSMP!
Rajd Śląska trwa w najlepsze! Dziś poznamy zwycięzcę
Rajd Nadwiślański już za nami. Sprawdź, kto zwyciężył!
Rajd Nadwiślański: Kto ma szansę na wygraną? Dziś meta rajdu

Gorący temat

Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz podjęli ważna decyzję. "Chcemy być przykładem"
Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz są małżeństwem od wielu lat. Teraz podjęli w tej sprawie ważną decyzję. Chcą być przykładem dla swojej córki. O co chodzi?

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama