70 funkcjonariuszy policji odprowadziło chłopca do szkoły. Jaki był powód?

Dakota Pitts to 5-latek ze stanu Indiana, którego ojciec był oficerem policji i zginął na służbie. Chłopiec bardzo bał się powrotu do szkoły po tragicznej śmierci taty i poprosił mamę, by kolega ojca odprowadził go na lekcje. To, co się stało później przerosło najśmielsze oczekiwania.

Koledzy zmarłego Roba Pittsa postanowili wspólnie dodać otuchy Dakocie. Przy szkole pojawił się nie jeden policjant, a 70 funkcjonariuszy z różnych departamentów! Na filmiku udostępnionym przez lokalną telewizję widzimy, że 5-latek nie spodziewał się takiej niespodzianki – poza eskortą pod same drzwi, Dakota otrzymał również od funkcjonariuszy koszulkę i odznakę, i mnóstwo słów otuchy!
Wzruszający widok!

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Wjechał w drogę leśną i utknął na skarpie przy drzewie. Policja: "Jechał mimo zakazu, był poszukiwany"
Tragiczny wypadek pod Wyszkowem. Jeden z kierowców "posiadał sądowy zakaz kierowania pojazdami"
14-latek porażony prądem. Policja: "Wspiął się na wagon i dotknął trakcji kolejowej"
Mężczyzna przygnieciony przez drzwi od stodoły. Po pomoc zadzwonił jego niewidomy sąsiad

Gorący temat

Martyna Kaczmarek jeszcze się nie rozwiodła, a już tworzy nowy związek. "Przyszło to do mnie niespodziewanie"
Martyna Kaczmarek rozwodzi się z mężem, a od niedawna jest w nowym związku. Wyznanie gwiazdy "Top Model" zszokowało internautów. Teraz zdradziła szczegóły.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama