Obsada "Świata według Kiepskich" miała wyglądać zupełnie inaczej. Kto miał wcielić się w role Ferdka i Halinki?

Dokładnie dzisiaj serial "Świat według Kiepskich" kończy 20 lat. Pierwszy odcinek kultowego już sitcomu wyemitowano 16 marca 1999 roku. Dzisiaj nie sposób wyobrazić sobie "Kiepskich" bez Andrzeja Grabowskiego czy Marzeny Kipiel-Sztuki, odtwórców ról Ferdka i Halinki. Niewiele osób wie jednak, że początkowo te postaci mieli zagrać zupełnie inni aktorzy!

fot. Żukowski/AKPA

„Kiepscy” kończą 20 lat

16 marca mija dokładnie dwadzieścia lat od wyemitowania pierwszego odcinka serialu „Świat według Kiepskich”. Dziś to już kultowa produkcja, która nadal niezmiennie przyciąga przed telewizory rzesze widzów. Tym na pewno trudno wyobrazić sobie „Kiepskich” bez grających w serialu od lat aktorów takich jak Andrzej Grabowski, Marzena Kipiel-Sztuka, Ryszard Kotys czy Dariusz Gnatowski. Okazuje się jednak, że początkowo plany co do obsady „Świata według Kiepskich” wyglądały inaczej. Tytułowych Kiepskich, czyli Ferdka i jego żonę Halinkę, mieli zagrać inni aktorzy. Ta tajemnica wyszła na jaw dopiero po dwudziestu latach.

Kto miał zagrać Ferdka i Halinkę?

Do tej pory tajemnicą nie było, że rolę Ferdynanda Kiepskiego oferowano Januszowi Rewińskiemu. Ryszard Kotys, serialowy Paździoch, także był brany pod uwagę przy obsadzaniu tej roli, ale ostatecznie okazał się być na Ferdka za stary. Serialowy prezes Kozłowski, czyli Andrzej Gałła, także brał udział w castingu. Ostatecznie jednak rolę tę miał dostać ktoś inny. Niemal wszystko było już ustalone, jednak pojawiła się pewna przeszkoda. Aktor, który dostał propozycję zagrania Ferdynanda Kiepskiego, nie chciał przeprowadzić się do Warszawy. Podobnie aktorka, która miała wcielić się w Halinkę. Pierwotnie małżeństwo Kiepskich mieli zagrać Grzegorz Warchoł i Anna Majcher. Aktor dopiero teraz zdecydował się o tym opowiedzieć.

„Zgadza się, miałem grać razem z Anną Majcher jako Halinką” – powiedział Warchoł w rozmowie z „Super Expressem”. „Zgłosili się do nas reżyser z producentem. Spotkaliśmy się w hotelu Marriott w Warszawie na śniadaniu, żeby omówić warunki. No i okazało się, że trzeba będzie podpisać zobowiązanie od razu na kilka serii i przenieść się do Wrocławia, bo zdjęcia zaplanowano właściwie bez przerwy. Nie mogłem sobie na to pozwolić, nie chciałem opuszczać Warszawy” – opowiada. „Anka też nie chciała” – dodaje.

Andrzek Warchoł o roli Ferdka

Grzegorza Warchoła widzowie kojarzą na pewno z filmów „Skazany na bluesa” czy „Czas surferów”, a także seriali: „Czterdziestolatek”, „Ekstradycja” czy nowszego – „Odwróceni: Ojcowie i córki”. Najczęściej grywa role drugoplanowe, występuje także jako aktor teatralny. Czy z perspektywy czasu żałuje, że odrzucił propozycję zagrania głównej roli w „Świecie według Kiepskich”? „Czy żałuję? Nie! Andrzej jest świetnym aktorem i bardzo dobrze zagrał Ferdka, i jeszcze pokierował swoją karierą tak, że pokazał się też w innych dobrych rolach” – mówi w „Super Expressie”.

Andrzej Warchoł w 2000 roku, fot. Prończyk/AKPA

fot. Baranowski/AKPA

Anna Majcher w 2000 roku, fot. Niemiec/AKPA

fot. Palicki/AKPA

Wybrane dla Ciebie

Gorący temat

Adam Woronowicz mierzy się z takimi wyzwaniami. "Nie jestem rozpieszczany"
Adam Woronowicz wystąpił już w niezliczonej ilości produkcji, zarówno dramatycznych, jak i komediowych. W jednym z ostatnich wywiadów zdradził, jaka rola była dla niego największym wyzwaniem. Nie uwierzycie, którą wymienił!

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama