Anioł w różowej czapce z Krakowa
Pomóżcie nam znaleźć anioła w różowej czapce z Krakowa. Sprawa jest niesamowit... Kiedy zobaczyliśmy wpis Pani Kamili, który pojawił się na Facebooku - bez zastanowienia postanowiliśmy interweniować.
W nocy z czwartku na piątek palił się dom mojej babci w Krakowie, przy ulicy Ułanów. Babcie nie wie skąd w jej mieszkaniu naglę pojawiła się para młodych ludzi, było to około godziny 22-23. Młoda kobieta miała na sobie różową czapkę, tyle babcia pamięta. Ta Pani pomogła się babci ubrać, wymieniła jej jakie rzeczy ma ze sobą zabrać, w raz ze swoim towarzyszem pomogli babci zejść po schodach, zaprowadzili ją w bezpieczne miejsce i zniknęli - czytamy w poście.
Jak się okazuje, starsza pani nie miała nawet okazji im podziękować. Dlatego poprosiła panią Kamilę o napisanie posta - chciałaby znaleźć swojego anioła w różowej czapce. Ta niezwykła kobieta ryzykowała własnym życiem, weszła do palącego się domu i nawet spakowała dokumenty medyczne oraz lekarstwa starszej pani. Brawo!
Jeżeli wiecie, kim była ta para, bądź słyszeliscie o tym niezwykłym wyczynie - pomóżcie!