Historia Inowrocławia. Legenda o Czarnej Damie. Duchy w Pakości. Królowa Jadwiga i Krzyżacy

Region Inowrocławia słynie z odwiedzin różnych magicznych postaci. Słyszeliście historię o Czarnej Damie błąkającej się po inowrocławskich ulicach? Znacie opowieść o królowej Jadwidze i Krzyżakach? Jeśli nie, to sprawdźcie, co przygotował dla was Karol Kania z RMF MAXXX!
fot.Shutterstock

Legenda o Czarnej Damie

Wielu mieszkańców Inowrocławia jest przekonanych, że ul. Plebanka ma swojego… ducha! Podobno w dżdżyste, jesienne wieczory ukazuje się tam postać Czarnej Damy. Niektórzy są nawet przekonani o tym, że widzieli ją na własne oczy! Co ciekawe, zjawa ma ukazywać się osobom, które przemierzają ulicę w samotności. Już samo jej określenie wskazuje na charakterystyczne cechy – jest ona bowiem cała przyodziana w czerń, a to ułatwia jej szybkie rozproszenie się we mgle. Tajemnicą pozostaje jednak sama historia Czarnej Damy za życia oraz powód, dla którego ujawnia się jedynie przed samotnikami w podróży akurat w tej części miasta; być może wcześniej mieszkała w jednym z pobliskich budynków? Tego nie wiadomo do dziś.

Pakość i duch zamordowanej kobiety

Starsi mieszkańcy Pakości snują czasami opowieści o straszącej od wielu lat zjawie, która pojawia się w jednej z tamtejszych kamienic. Podobno jest to duch zamordowanej w XIX w. kobiety, który wędruje nocami po drewnianych schodach kamienic. Wprawdzie nikt nie widział go na własne oczy, ale znaczna część lokatorów kamienic przyznawała, że niejednokrotnie słyszała przerażające skrzypienie schodów i tajemniczy szept, który dochodził ze strychu budynku. Niektórzy przypuszczają, że duch kobiety będzie straszył aż do momentu wyjaśnienia jej tajemniczej śmierci.



Legenda o duchu rycerza

Z Pakością jest związana również legenda o duchu rycerza, który – według opowieści – ukazuje się raz do roku na Wzgórzu Kalwaryjskim. Wiele osób, którym znana jest ta historia, twierdzi, że jest to zjawa jednego z dawnych właścicieli Pakości, biorących udział w wyprawach krzyżowych; podobno nawet jeden z nich ślubował, że „nie zejdzie z konia, dopóki grób Chrystusa nie zostanie odbity z rąk Arabów”.  Inny z kolei miał ugryźć podany mu w Rzymie do pocałowania kawałek drzewa z Chrystusowego krzyża, a za ten czyn miał słono zapłacić – stąd też jego duch błąka się po świecie, by raz w roku, ukazać się w pełnej zbroi. Podobno stara się wówczas sforsować drzwi kalwaryjskiego kościółka, lecz – za każdym razem – próba ta kończy się niepowodzeniem, ponieważ nie jest mu dane wejść do miejsca, w którym znajduje się  jeden z największych odłamków drzewa krzyża z Jerozolimy.

Legenda o królowej Jadwidze i Krzyżakach

W czasach, gdy tereny Inowrocławia stanowiły pogranicze polsko-krzyżackie, ze strony Krzyżaków zaczęły pojawiać się pomówienia i groźby skierowane w celu podboju polskich ziem. Ich najazdy mieszkańcy Inowrocławia odczuwali bardzo dotkliwie, ale mężnie walczyli z wrogiem. Do Polski zmierzały jednak coraz większe posiłki z Malborka, a białe płaszcze z krzyżem nie zapowiadały spokoju, tylko budziły lęk i zgrozę. Wiele razy podejmowano próbę porozumienia z Krzyżakami, ale to nie pomagało. Upomnienia były także kierowane ze strony króla Władysława II Jagiełły, który często pozostawiał swoją żonę na dworze, by przybyć do Inowrocławia i wziąć udział w prowadzonych rozmowach. Pewnego razu, w kościele św. Mikołaja, doszło do spotkania przedstawicieli obu stron. Rozmowa króla, będącej wówczas w podróży wraz z mężem królowej Jadwigi i przedstawicieli Zakonu przebiegała bardzo burzliwie; monarcha bowiem wymienił Krzyżakom wszystkie zbrodnie, jakich się dopuścili, a jego rozmówcy nie pozostawili tego bez odpowiedzi. Początkowa spokojna wymiana zdań szybko zamieniła się więc w poważną i głośną kłótnię. Przysłuchująca się temu Jadwiga w pewnym momencie nieoczekiwanie wstała i rzekła: Jeszcze póki żyję, Bóg wzdryga się was ukarać za wszystkie popełnione przez was zbrodnie. Jednak po mojej śmierci Bóg dłonią mego męża – króla Władysława – was ukarze i będzie to cios śmiertelny! Nigdy więcej nie odrodzicie się, plemię plugawe! Po tych słowach królowa wyszła. Historia pokazała, że jej przepowiednia się spełniła, ponieważ kilka lat po jej śmierci, a dokładnie w 1410 roku wojska nieprzyjaciela poniosły dotkliwą klęskę.



 

Województwo kujawsko-pomorskie: sprawdź tajemnice Twierdzy Toruń >>

 

Znasz ciekawą historię?
Napisz – bajecznapolska@rmf.fm

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Gorący temat

Aktor znany z "Gry o tron" zachwycony Joanną Kulig. "Nie mogłem się nadziwić"
Peter Dinklage współpracował z Joanną Kulig przy filmie "Miłość bez oskarżenia". Gwiazdor znany z serialu "Gra o tron" w jednym z ostatnich wywiadów zachwalał jej grę aktorską.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama