Co się stało z kotem Natalii Siwiec? Celebrytka wydała oświadczenie!

Natalia Siwiec tłumaczy się z afery z kotem Harrym, którego miała porzucić. Na swoim profilu w serwisie Instagram zamieściła oświadczenie w tej sprawie.

💋💋💋@harry_thekitty #koteł

A photo posted by NATALIA SIWIEC Official❎ (@nataliasiwiec.official) on

Przypomnijmy, że pod koniec zeszłego roku Natalia Siwiec pochwaliła się na swoim Instagramie zdjęciem, na którym pozuje z uroczym kotem. Fanom oznajmiła, że od teraz będą zasypywani fotkami z jej nowym pupilem. Ostatecznie założyła mu osobne konto na portalu społecznościowym.

Zamęczę was zdjęciami🙈 #mylove @harry_thekitty

A photo posted by NATALIA SIWIEC Official❎ (@nataliasiwiec.official) on

Aktywność Harry'ego  w sieci nie trwała jednak. Okazało się, że dość szybko zmienił on właścicielkę. Ponoć kot nie polubił się z jej psem i dlatego Siwiec musiała się go pozbyć.

He took my heart I think he took my soul ... BB8 #mylove #cat #catlover @harry_thekitty

A photo posted by NATALIA SIWIEC Official❎ (@nataliasiwiec.official) on

Wielu osobom jej zachowanie bardzo się nie spodobało. Najwyraźniej fani zasypali ją wiadomościami z pretensjami i pytaniami, dlaczego tak postąpiła. Celebrytka postanowiła więc wydać oficjalne oświadczenie(!) na Instagramie!

Tyle w temacie @harry_thekitty !✌🏼️🙌🏼

A photo posted by NATALIA SIWIEC Official❎ (@nataliasiwiec.official) on

Kot Harry (Tak nazwała go Zuza, dla której go kupiliśmy w prezencie, gdyż marzyła o nim odkąd straciła swojego kota...) NIGDY NIE BYŁ MÓJ!

Od początku był kotem kupionym dla chrześnicy Mariusza. To, że się w nim zakochałam jak był z nami nie mogło sprowokować mnie do tego, żeby Zuzi zabrać prezent wigilijny! - pisze Natalia.