77-latek wjechał na hulajnodze pod tramwaj
77-latek jadący elektryczną hulajnogą (model z siedziskiem) wjechał dziś po godzinie 13:30 pod tramwaj. Na szczęście, mężczyzna nie został wciągnięty pod koła pojazdu - pod wagonem utknęła jedynie elektryczna hulajnoga. Do wypadku doszło na ulicy św. Jana w Katowicach. Nieprzytomnego mężczyznę przewieziono do szpitala. Motorniczy tramwaju był trzeźwy – mówi Agnieszka Żyłka, rzeczniczka katowickiej policji.
Jak podaje ''Dziennik Zachodni'', mężczyzna na hulajnodze wyjeżdżał z placu Kwiatowego w Katowicach. W tym momencie uderzył w niego tramwaj wjeżdżający na ulicę św. Jana.
Ruch tramwajowy został już wznowiony
Ruch tramwajów od katowickiego rynku do placu Miarki został wznowiony po godz. 15. Funkcjonariusze policji badają przyczyny wypadku.
Miejsce, w którym doszło do wypadku to przejście łączące plac Kwiatowy na katowickim rynku z ulicą Staromiejską. Ruch pieszych, ale też rowerzystów, a teraz również osób korzystających z hulajnóg, jest tu ogromny - informował wcześniej Andrzej Zowada, rzecznik prasowy spółki Tramwaje Śląskie.