Wiosna w Tatrach? Pojawiły się pierwsze krokusy!

"Turyści są nieco zdezorientowani. Z jednej strony jeszcze w Tatrach jest sporo śniegu i wciąż z powodzeniem można poruszać się na nartach, ale z drugiej słońce bardzo mocno grzeje. W sumie sami nie wiemy co to za pora roku. To takie lato ze śniegiem" - przyznaje Stanisław Wierzbanowski, podleśniczy z Tatrzańskiego Parku Narodowego. W Zakopanem zakwitły już pierwsze krokusy, a zwierzęta powoli wybudzają się z zimowego snu.

Pierwsze oznaki wiosny w Tatrach

Na Kasprowym Wierchu leży ponad 180 centymetrów śniegu, jednak niżej pojawiają się już pierwsze oznaki wiosny. Wybudzają się pierwsze niedźwiedzie i zakwitły pierwsze krokusy.

Już obserwujemy, szczególnie na południowych stokach lepiężniki. Bardzo chętnie łanie na tym żerują - taka świeża zieleń na wiosnę. Czekamy już na konkretne potwierdzenie, że się niedźwiedzie obudziły na dobre, bo na razie się ruszają tylko w okolicy gawry i to jest póki co tylko lokalne wędrowanie. Pierwsze ślady już były, ale na razie to nic konkretnego, więc jak ktoś się boi niedźwiedzia, nie musi się bać - mówi Stanisław Wierzbanowski, podleśniczy z Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Może lata jeszcze nie widać, ale wyraźne oznaki wiosny już się pojawiły. Przed muzeum Jana Kasprowicza na zakopiańskiej Harendzie zakwitły pierwsze krokusy. One tutaj zwiastują wiosnę. Byliśmy tu w piątek i były tylko trzy, a dzisiaj widzimy już więcej na skarpie. Przypuszczam, ze za tydzień będzie ich naprawdę sporo. To już wiosna, bezwzględnie,  już marzannę robimy i będziemy ja puszczali - mówią dzieci z niedalekiej szkoły.

ANI KROKU(S) DALEJ

"Krokus, a właściwie szafran spiski, gdyż tak brzmi jego polska nazwa gatunkowa, jest pierwszym zwiastunem wiosny. Pojawia się na przełomie marca i kwietnia, pokrywając fioletowym kwieciem tatrzańskie łąki, śródleśne polany i pastwiska. Z powodu swego kształtu krokus jest przez górali nazywany „tulipankiem”. Ten uroczy kwiatek znalazł się wśród najbardziej popularnych tatrzańskich symboli. W Polsce roślina objęta jest ochroną. Niestety, do masowego deptania krokusów przez turystów dochodzi co roku" - czytamy na stronie akcji "Ani kroku(s) dalej", która co roku staje w obronie przyrody.

Mimo, że to dopiero pierwsze oznaki wiosny - wielbiciele krokusów już planują odwiedziny w Tatrach. Czas kwitnienia krokusowych łąk już za kilka tygodni.

Od kilku lat na początku kwietnia do doliny Chochołowskiej przyjeżdżają tłumy turystów, którzy chcą na własne oczy zobaczyć fioletowy dywan i trzeba wobec tego pilnować, aby kwiatów... nie rozdeptano.

Warto pamiętać o tym, że dolina Chochołowska nie jest jedynym miejscem, w którym można podziwiać szafranowe dywany. Dzięki specjalnie przygotowanym planom, możecie zaplanować wycieczki w inne - mniej zatłoczone i równie urokliwe miejsca. Na tej mapie zaznaczono miejsca, w których także spotkasz krokusy. 

  • Krokusy podziwiaj i fotografuj ze szlaku turystycznego.
  • Nie wchodź na polany, aby nie zadeptać krokusów.
  • Nie siadaj (!) i nie kładź się (!) w krokusach podczas fotografowania lub pozowania do zdjęć.
  • Nie zrywaj krokusów, pamiątką niech będą zdjęcia.
  • Nie parkuj na krokusach.
  • Swoje śmieci zabieraj ze sobą.
  • Korzystaj z toalet w schronisku lub toalet przenośnych przy szlaku.
  • Bądź stróżem krokusów. Jeśli widzisz niewłaściwe zachowania, reaguj!
     

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Gorący temat

"M jak miłość" zawiódł widzów? "Tak naciąganego scenariusza dawno nie było"
Nowy odcinek "M jak miłość" został szeroko skomentowany przez widzów. Odbiorcy skupili się na jednym z wątków, nie szczędząc krytyki w komentarzach zamieszczanych w mediach społecznościowych. Co dokładnie im się nie spodobało?

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama