Dramat Katarzyny Skrzyneckiej. Jej mąż trafił do szpitala. "Słaniał się na nogach, do granic omdlenia zwinięty z bólu"

Katarzyna Skrzynecka podzieliła się w mediach społecznościowych wstrząsającą historią. Mąż gwiazdy Marcin Łopucki trafił do szpitala. Nim jednak do tego doszło, para doświadczyła bardzo nieprzyjemnej sytuacji w jednej z klinik.

Dramat Katarzyny Skrzyneckiej i jej męża

Katarzyna Skrzynecka ma za sobą trudne chwile. Aktorka podzieliła się w mediach społecznościowych historią swojego męża, który nagle doświadczył poważnych problemów zdrowotnych. Jurorka programu „Twoja twarz brzmi znajomo” czym prędzej zawiozła więc męża do jednej z prywatnych klinik w Warszawie. Zachowanie personelu nią wstrząsnęło.

W pełni rozumiejąc wyjątkową sytuację z koronawirusem, przywiozłam dziś męża do kliniki z prośbą o pomoc emergency, ogromnie cierpiał, z potwornym atakiem bólów w dolnej części brzucha. Słaniał się na nogach, do granic omdlenia zwinięty z bólu… Dowlokłam męża do wejścia głównego… – zaczęła opisywać aktorka.

To, co wydarzyło się później, pozostawiło aktorkę zdruzgotaną i bezsilną. Skrzynecka patrzyła na dramat swojego męża, w żaden sposób nie mogąc mu pomóc.

W wejściu zatrzymała nas obrzydliwie obcesowa jejmość w stroju ochronnym, od progu arogancko pokrzykując na nas jak do bydła. (…) Mówię więc do niej bardzo grzecznie: „Podtrzymuję męża, ma potworny atak, słania się z bólu… Jesteśmy zdrowi, od ponad dwóch tygodni w domowej izolacji, mamy maski ochronne, założone przed chwilą przed wejściem”. Babsztyl krzyczał: „Dorosły jest. Umie mówić. Wychodzi pani, ale już, i nie dyskutować!" – opisuje wstrząśnięta gwiazda.

Obserwowałam zza drzwi, jak opieszale niewzruszona mierzy mu zdalnie temperaturę… Marcin osunął się z bólu na kolana przy kontuarze recepcji… Nikt do niego nie podszedł! Nikt się nie zainteresował! Oprócz nas było pusto, nie mieli tłumu pacjentów (…) Skręcony z bólu wstawał sam, wspinając się po kontuarze… Mnie nie wpuszczono nawet, bym pomogła mu wstać i wywlec się na zewnątrz – napisała Skrzynecka.

Marcin Łopucki musi przejść operację

Jak relacjonuje aktorka, w klinice ostatecznie odmówiono jej mężowi pomocy i wyproszono go ze szpitala. Wszystko znalazło jednak szczęśliwy finał. Skrzyneckiej udało się przetransportować ukochanego do innej placówki, gdzie w końcu się odpowiednio się nim zajęto.

Jest po USG i badaniach. Pod kroplówką. Bezpieczny. Pod kontrolą specjalisty, który przyszedł specjalnie, by pomóc w nagłym przypadku. Czekamy na decyzję o konieczności operacji… Napisałam to wszystko tylko ku przestrodze dla kogokolwiek w nagłych wypadkach zdrowotnych, innych niż Covid – skomentowała aktorka.

W kolejnej aktualizacji Katarzyna Skrzynecka dodała, że niestety stan jej męża jest na tyle poważny, że konieczna będzie operacja.

Dziękuję za wszystkie dobre słowa i życzenia zdrowia dla męża. Sytuacja okazała się na tyle poważna, że nie obejdzie się bez operacji w ciągu najbliższych trzech dób. Bez błyskawicznej reakcji chirurga o zabiegu doraźnie pozwalającego na czekanie do właściwej operacji, mogło być bardzo ciężko – przyznała.

View this post on Instagram

DZIĘKUJĘ KLINICE CENTRUM MEDYCZNE DAMIANA w Warszawie ? za natychmiastową reakcję i pomoc Slużb Medycznych w nagłym przypadku innym niż covid ? Pani Doktor na Izbie Przyjęć i Paniom Pielęgniarkom ? Ta Klinika również nie pracuje teraz w zwyczajnym systemie. Jednak zajęto się tu Marcinem natychmiast. Jest po USG i badaniach. Pod kroplówką. Bezpieczny. Pod kontrolą Specjalisty, który przyszedł SPECJALNIE by pomóc w nagłym przypadku. ??? Dziękuję Czekamy na decyzję o konieczności operacji.... Napisałam to wszystko tylko ku przestrodze dla kogokolwiek w nagłych wypadkach zdrowotnych, innych niż covid. DZiĘKUJĘ KLINICE #klinikadamiana #dobrylekarz

A post shared by Katarzyna Skrzynecka (@katarzyna_skrzynecka) on


View this post on Instagram

W tym kryzysowym czasie trzeba się też ratować szukaniem dobrych stron domowej izolacji, które warto całym sercem DOCENIĆ ?????????? Chwile wytchnienia w codziennym zawodowym pędzie... CZAS RAZEM ???????? RODZINNIE REALNIE NIEWIRTUALNIE ? Inne tempo życia, miejsce na refleksje... Rozmawiamy, czytamy sobie, gramy w edukacyjne i rodzinne gry, wyżywamy się na domowych porządkach i remanentach, na które zazwyczaj brak czasu, dzwonimy "jak u Was?" do Przyjaciół i Rodziny... Oglądamy rodzinnie zaległe filmy... gadamy, gadamy, gadamy, JESTEŚMY ZE SOBĄ I DLA SIEBIE ? CAŁYM SENSEM ISTNIENIA I MIŁOŚCI W RODZINIE ???????? Pomimo, że - jak tysiące ludzi z różnych branż - pocieszamy się w cieniu przerażającej rzeczywistości zamkniętych na dłużej miejsc pracy i perspektywy braku możliwości wykonywania naszej codziennej pracy zawodowej i zarobienia na życie... Nigdy nie brakowało nam pokory i odpowiedzialności ... Ten czas tym bardziej ją weryfikuje.... #zostańwdomujeślimożesz #zostańmywdomu #rodzina #społeczeństwo #solidarność #odpowiedzialnosć #miłość @marcinlopucki @paulinkaxxd #rodzina #razem #family #zostańwdomu #familytogether

A post shared by Katarzyna Skrzynecka (@katarzyna_skrzynecka) on

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Katarzyna Skrzynecka opublikowała zdjęcie i się zaczęło. Oberwało się córce. "Bardzo się Pani myli"
Katarzyna Skrzynecka zabrała głos po zwycięstwie męża w "Czas na show. Drag Me Out"
"Twoja twarz brzmi znajomo. Najlepsi". Piotr Gąsowski we łzach po występie Skrzyneckiej
Marcin Łopucki zdradza kulisy swojego związku z Katarzyną Skrzynecką. Odpowiedź może zaskoczyć!

Gorący temat

Krzysztof i Sara wydali oświadczenie ws. "TzG". "To jest niemożliwe"
Krzysztof Szczepaniak i Sara Janicka zostali przywróceni do "Tańca z gwiazdami". Duet w jednej chwili rzucił wszystko i pojechał do Warszawy, aby przygotować się do kolejnego odcinka. W sieci pojawiło się ich nagranie, na którym mówią o szalonym tempie nauki tańca.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama