Nie żyje wokalista znanego boysbandu. Zmarł przez koronawirusa

Chris Trousdale z Dream Street nie żyje

Nie żyje Chris Trousdale, wokalista popularnego przed laty boysbandu Dream Street. O jego odejściu poinformował w mediach społecznościowych Jesse McCartney, kolega z zespołu. Informacje o śmierci potwierdziła także Amanda Stephan, jego menadżerka. Trousdale zmarł 2 czerwca 2020 roku w wieku 34 lat. Jak przekazał Jesse McCartney, powodem były komplikacje po zakażeniu koronawirusem.

Z ogromnym bólem informuję, że mój przyjaciel z młodzieńczych lat Chris Trousdale odszedł w wyniku komplikacji wywołanych przez COVID-19 – napisał McCartney w opublikowanym na Instagramie wpisie, w którym żegna kolegę z Dream Street.

Wyrazy najgłębszego współczucia kieruję do jego mamy, o której wiem, że bardzo go kochała. Spoczywaj w pokoju, Chris. Nigdy nie zapomnę twojego uśmiechu – dodał.

Chris był niezwykle czarującą osobą, z nieskończonymi pokładami talentu. Oboje byliśmy dwoma z pięciu członków boysbandu Dream Street. Byliśmy młodymi dzieciakami z kiełkującymi talentami, których łączyła ogromna miłość do muzyki i występów. Chris, moim zdaniem, był najpopularniejszy z nas wszystkich, potrafił przyciągać wzrok tym, co robił na scenie – wspomina w pożegnalnym wpisie Jesse McCartney.

View this post on Instagram

It pains me to say that an old friend, Chris Trousdale, from my early days in the music industry has passed away due to complications from COVID-19. Chris had an explosively charming personality with boundless amounts of talent. Together we made up two of the five members of a boyband called DreamStreet. We were young kids with budding talent who shared an overwhelming love for music and performing. Chris, in my opinion, was the most popular among us, who had a way of drawing every eye to what he was doing on stage. As an incredibly trained dancer, he would pick up an entire dance number in a matter of minutes; something that would take the rest of us days. I truly envied him as a performer. We were a part of something people never get to experience in an entire lifetime at the tender ages of 12 and 14. Although we were a band for only 3 years, at that age, it felt like a lifetime and we built a real brotherhood. In later years, we would grow apart as our lives would take different turns, but I would often reflect on our early days together and think about how exciting it all was. My deepest sympathies go out to his mother whom I know cherished him dearly. RIP Chris. I'll never forget your smile. #DreamStreet #ChrisTrousdale

A post shared by Jesse McCartney (@jessemccartney) on Jun 3, 2020 at 1:56pm PDT

Chris Trousdale – kim był?

Chris Trousdale wraz z Jessem McCartneyem, Gregorym Raposo, Matthew Ballingerem i Frankiem Galasso tworzyli istniejący w latach 1999-2002 boysband Dream Street. Choć grupa istniała zaledwie trzy lata, miała na swoim koncie kilka sporych sukcesów. Ich pierwszy utwór „They Don’t Understand” znalazł się na ścieżce dźwiękowej do filmu „Pokemon 2: Uwierz w swoją siłę” z 2000 roku. Debiutancki album zespołu z 2001 roku, zatytułowany po prostu „Dream Street”, zdobył status złotej płyty. Druga i ostatnia płyta Dream Street ukazała się natomiast w 2002 roku i była ścieżką dźwiękową do filmu „The Biggest Fan”, w którym w jedną z głównych ról wcielił się Trousdale.

Po rozwiązaniu Dream Street Chris rozpoczął karierę solową. Nagrał m. in. cover utworu „I’m Gonna Make You Love Me”, który stał się hitem Radia Disney. W 2006 roku Trousdale zdecydował się zawiesić karierę, ponieważ jego mama zachorowała na raka skóry. W późniejszym czasie został trenerem w szkole tańca w Michigan. Jako tancerz występował także w kilku teledyskach. W 2010 roku natomiast wystąpił w serialu „Taniec rządzi”. Nagrał także utwór „Not Too Young”, który znalazł się na ścieżce dźwiękowej disneyowskiej produkcji.