Obrona City Hall w Karbali w 2004 roku. "Wykonam każde zadanie..."

Jest początek kwietnia 2004 roku, nadchodzi ważne dla muzułmanów święto Aszura. Do Karbali półmilionowego miasta w środkowym Iraku zjeżdżają tłumy szyitów. Nikt nie wątpi, że wśród spokojnych pielgrzymów, kryją się terroryści. Wywiady polski i amerykański tylko precyzują te informacje: "Do miasta weszli rebelianci spod znaku as Sadra i al-Kaidy, do miasta weszli rebelianci".

Misja Specjalna w RMF FM!
Wszystkie odcinki posłuchasz - TUTAJ!

Obrona City Hall w Karbali

Żołnierze iraccy obsadzają posterunki kontrolne wokół miasta tzw. kojoty. Ale już najbliższej nocy okazuje się, że ich duch bojowy jest mizerny. Żołnierze uciekają i praktycznie oddają miasto rebeliantom. W tym pierścieniu kojotów Polacy zajmują tylko trzy punkty kontrolne...

I już pierwszego dnia w taki check point wjechał rozpędzony autobus prowadzony przez zamachowca. Taranując kilka pojazdów poważnie ranił polskiego żołnierza Szef miejscowej irackiej policji w obawie o bezpieczeństwo tłumów prosi o pomoc polskich żołnierzy. Nie odmawiają, bo nie mogą odmówić. Wojska koalicji antyterrorystycznej zostają postawione w stan pełnej gotowości bojowej.

Starszy kapral Mariusz Anyszek, będzie potem wspominał:

Rano już zaczęły dochodzić do nas pierwsze sygnały, że coś się w mieście dzieje, uruchomiony został QRF, to znaczy siły szybkiego reagowania; znaczy będzie impreza.

Już w samo południe pod meczetami zaczęły się potężne serie eksplozji. Samobójcy fanatycy wysadzali się w tłumie wiernych. Zginęło wtedy 140 osób ponad 200 zostało rannych....

Do City Hall - trzykondygnacyjnego budynku w centrum miasta, w którym mieści się ratusz, posterunek policji i więzienie - ruszył pluton kompanii FOX z 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej na czele z kapitanem Grzegorzem Kaliciakiem. Załoga twierdzy jest międzynarodowa. 30 Polaków i 20 Bułgarów. Bułgarzy siedzą na parterze budynku, Polacy na piętrze. Na dachu rozstawiono stanowiska broni maszynowej. 

Do wieczora trwa względny spokój. W porze zmroku miasto zamiera. I kiedy wydaje się, że tej nocy nic się już nie wydarzy, niespodziewanie gdzieś w mieście wybucha okropny jazgot ujadania psów. Co to znaczy? Nikt z żołnierzy nie wie. Nocą zaczął się szturm...

Misja Specjalna w RMF FM

Posłuchajcie historii, które poruszyły całym światem! II wojna światowa, zamach na papieża, zbiorowe samobójstwo w Jonestown w Gujanie, tajemnice wojskowe i zagadki szpiegowskie zebraliśmy dla Was w jednym cyklu. To nasza Misja Specjalna!

Największe zagadki historii odkrywają dla Was dziennikarze, prowadzący i pracownicy RMF FM!

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Misja Specjalna w RMF FM. Przypadek Siergieja Skripala. "Usiedli na ławce przy małym skwerze. Niedługo później i on, i ona stracili przytomność..."
Misja Specjalna w RMF FM. Przypadek Aleksandra Litwinienki... "Po spotkaniu w restauracji poczuł się źle, w jego ciele znaleziono duże ilości polonu-21"
"Misja specjalna - wojny kontrwywiadów: CIA kontra KGB". Naziści w służbie CIA
Operacja "Unthinkable". Jak Churchill rzucił wyzwanie Stalinowi

Gorący temat

Żyje w Polsce i może mieć nawet 2 metry. Co robić, gdy spotkamy węża Eskulapa?
W Polsce występują cztery gatunki węży, łatwo zapamiętać wszystkie: żmija zygzakowata, zaskroniec zwyczajny, gniewosz plamisty i wąż Eskulapa. Ostatni z nich jako jedyny dusi swoje ofiary i może osiągnąć ponad dwa metry długości. Co robić, jeśli spotkamy go na spacerze?

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama